Ofiary śmiertelne wirusa Nipah w Indiach

  • Data publikacji: 22.05.2018, 15:06

W stanie Kerala na południu Indii został ogłoszony alarm zdrowotny po śmierci dziewięciu osób, z których u trzech już potwierdzono zarażenie wirusem Nipah. Co najmniej 25 osób z objawami infekcji zostało hospitalizowanych w Kozhikode.

 

W domu trzech ofiar znaleziono owoce mango pogryzione przez nietoperze, które rozprzestrzeniają chorobę.

 

„Wysłaliśmy próbki krwi i płynów ustrojowych ze wszystkich podejrzanych przypadków do National Institute of Virology w Pune. Na razie potwierdzono, że trzy osoby zmarły zarażone wirusem Nipah” – mówi Rajeev Sadanandan, sekretarz zdrowia w stanie Kerala, i dodaje – „Obecnie koncentrujemy się na profilaktyce, aby zatrzymać rozprzestrzenianie się choroby, ponieważ leczenie ogranicza się do łagodzenia objawów”.

 

Wirus Nipah może być przenoszony z nietoperzy na inne zwierzęta lub ludzi. Prawdopodobnie wirus rozprzestrzenia się za pomocą śliny zarażonych osób. Po raz pierwszy został zidentyfikowany w 1999 roku podczas epidemii zapalenia mózgu i chorób układu oddechowego wśród hodowców świń w Malezji i Singapurze. Zanotowano wtedy prawie 300 zachorowań z czego 100 ze skutkiem śmiertelnym. W celu zatrzymania rozprzestrzeniania się wirusa uśpiono ponad milion świń.

 

Do objawów choroby należą wysoka gorączka, ból głowy, senność, dezorientacja, problemy psychiczne oraz choroby układu oddechowego. W niektórych przypadkach infekcja może prowadzić do śpiączki. Wirus potrafi uaktywnić się ponownie nawet po kilku miesiącach, a nawet latach. Pacjenci, którzy pokonali infekcję, mogą mieć trwałe problemy zdrowotne takie jak zmiany osobowościowe oraz konwulsje. Obecnie nie istnieje szczepionka na wirusa Nipah, leczenie ogranicza się do łagodzenia objawów, a śmiertelność wynosi nawet 70%. Dlatego choroba została wpisana przez WHO na listę najbardziej prawdopodobnych przyczyn kolejnej wielkiej epidemii. Znajdują się na niej także Ebola i SARS.