Problemy Huawei Mate 20 Pro

  • Data publikacji: 10.12.2018, 22:05

Konsumenci Huawei Mate 20 Pro masowo zgłaszają problemy z ekranami ich smartfonów. Jakie stanowisko przyjmuje Huawei? Na czym polega problem?

 

W połowie października bieżącego roku chiński producent smartfonów zaprezentował flagowy model Mate 20 Pro. Urządzenie zachwyciło swoją innowacyjnością, między innymi wbudowanym czytnikiem linii papilarnych. Po kilku dniach od premiery do serwisów zaczęły spływać zażalenia związane z zieloną poświatą w ekranach urządzeń...

 

 

Cała sprawa osiągnęła ogólnoświatowy rozgłos. Internauci "chwalą" się swoimi wadliwymi telefonami z hasztagiem #GlueGate. 

 

W czym tkwi problem? Mate 20 Pro ma wyjątkowo duży ekran oraz wąskie ramki wokół. W górnej części wyświetlacza znajdziemy stosunkowo duży notch. Okazuje się, że ekrany Mate’a 20 Pro zielenią się na krawędziach. W niektórych egzemplarzach bardziej, w innych mniej. 

 

Co na to producent?

 

W początkowej fazie sprzedaży klienci często byli odsyłani z kwitkiem, ponieważ autoryzowane serwisy stwierdzały, że zielone ekrany telefonów są "cechą konstrukcji wyświetlacza". Zostawiono jednak cień szansy dla konsumentów - serwisant miał prawo uznać, że zielony kolor utrudnia użytkowanie lub przebarwienie jest zbyt intensywne i, że telefon można wymienić. Posiadacze nowego Mate'a zostali skazani na technika - niektórzy wymieniają ekran, inni twierdzą, że problem to nie usterka. 

 

Wiele osób, którym został wymieniony ekran, dostało ponownie wadliwy egzemplarz. Ze specjalnej grupy na Facebooku utworzonej dla posiadaczy wadliwych telefonów wiem, iż istniały przypadki, w których po wymianę zgłaszano się kilkakrotnie. 

 

Jaki jest powód zielenienia się ekranów?

 

Zauważono, iż model Mate 20 Pro ma ekrany od dwóch producentów - BOE Display oraz LG Display. Te pierwsze są wolne od wad, ale ekrany (być może nie wszystkie) od LG Display posiadaj wadę.

 

Problem wciąż trwa i nie wiadomo, jak poradzi sobie z nim producent. Nie ma także oficjalnego stanowiska ani Huawei, ani LG w sprawie wadliwych ekranów. Konkurencja szybko podchwyciła porażkę Huawei. Jakiś czas temu na Facebooku Samsunga pojawił się taki oto post: