Nowy flagowiec od LG

  • Data publikacji: 05.05.2018, 09:00

Już maj, a tu dopiero premiera tegorocznego flagowca od LG. Trochę przyszło nam czekać, ale czy było warto? 

 

Po kilkumiesięcznych spekulacjach, wśród których pojawiały się nawet pogłoski o stworzeniu nowej linii modeli, wreszcie zaprezentowano LG G7 ThinQ.

 

 

Wygląd nie zaskakuje

 

 

Jego serce to całkiem oczywisty wybór, czyli Snapdragon 845 od Qualcomma. Prawdopodobnie pojawią się 2 warianty pamięci: 4/64GB oraz 6/128GB. Oczywiście nie zabraknie też slotu na kartę pamięci. Akumulator o pojemności 3000 mAh powinien dać rozsądny czas pracy urządzenia. Wyświetlacz jest nowością wśród LG. Już na pierwszy rzut oka widać modne w tym roku wcięcie, debiutujące w iPhonie X. Ekran wykonany w technologii LCD Super Bright Display posiada przekątną 6,1" i niestandardową rozdzielczość 3129x1440 pikseli. Producent obiecuje jasność ponad 1000 nitów. Czy tak będzie w praktyce, dowiemy się po premierze. 

LG jako atut podaje także aparat, łączący dwa obiektywy o rozdzielczośći 16 Megapikseli. Jeden ma przesłonę f/1.6, drugi f/1.9 i kąt widzenia aż 107 stopni. Podobny szerokokątny obiekt zastosowano z przodu, jednak ma tylko 8 MPx i kąt widzenia 80 stopni. Ważną funkcję ma pełnić AI CAM, czyli system podobny do tego znanego z Huawei P20 i P20 PRO. Sztuczna inteligencja ma rozpoznać fotografowany obiekt i dobrać odpowiednie parametry zdjęcia. 

Tak, jak poprzednicy G7 ThinQ ma cechować się certyfikatem IP68 oraz MIL-STD810G.

Nieoficjalne źródła podają cenę na poziomie 849 Euro, czyli około 3600 zł.

 

 

Różne warianty kolorystyczne to atut nowego flagowca LG