Potwierdzono istnienie Księżyców Kordylewskiego
- Dodał: Sławomir Matz
- Data publikacji: 29.10.2018, 19:06
Zespół naukowców z Węgier potwierdził istnienie obłoków gazowo-pyłowych w pobliżu Księżyca. Udało się tego dokonać dzięki postępowi technologicznemu oraz kamerze z czułą matrycą CCD.
Po 60 latach udało się potwierdzić istnienie obłoków gazowo-pyłowych w jednym z punktów libracyjnych na orbicie Księżyca. Dokonał tego zespół naukowców z Węgier, który rejestrował niebo przy pomocy kamery z matrycą CCD podłączonej do obiektywu z filtrem polaryzacyjnym. Obłoki te jako pierwszy miał zaobserwować w 1957 roku polski astronom Kazimierz Kordylewski, w obserwatorium meteorologicznym na Kasprowym Wierchu. Mimo to przez dziesiątki lat tkwiły one w świadomości naukowców jako hipoteza. Powodem takiego statusu jest ich słaba widoczność i stojąca za tym trudność w obserwacjach.
Grafika prezentująca położenie punktów libracyjnych na orbicie Księżyca.
Źródło: Wikimedia Commons
Skupiska pyłu na orbicie Księżyca opatrzono nazwiskiem ich pierwszego obserwatora. Księżyce Kordylewskiego zajmują powierzchnię o średnicy 10 000 kilometrów i w sumie ważą około 10 000 kilogramów. Zlokalizowano je w punkcie libracyjnym L5, który nie jest całkowicie stabilny z powodu przyciągania grawitacyjnego Słońca. Sporadycznie gromadzi się tam pył międzyplanetarny, który trudno zauważyć. Kazimierz Kordylewski zaobserwował dwa skupiska pyłu w L5. Ich słaba widoczność sprawiła jednak, że w tamtych czasach wielu naukowców zwątpiło w ich istnienie.
Księżyce Kordylewskiego zlokalizowane w L5. Fot. J. Slíz-Balogh
Prace węgierskiego zespołu podzielone były na dwie części. W pierwszej próbowano dowieść istnienia obłoków przy pomocy symulacji komputerowych, a druga polegała na znalezieniu namacalnego dowodu na istnienie Księżyców Kordylewskiego. Sfotografowane w punkcie libracyjnym L5 obłoki stanowią potwierdzenie domysłów polskiego astronoma. Zdaniem naukowców, podobne skupisko znajduje się także w równoległym punkcie, oznaczonym jako L4. Obecnie na potwierdzenie tych domysłów brakuje jednak dowodów.
Źródło informacji: ras.ac.uk