Czytnik „Rakuten Kobo Elipsa 2E” [RECENZJA]
@denislipman

Czytnik „Rakuten Kobo Elipsa 2E” [RECENZJA]

  • Dodał: Maciej Baraniak
  • Data publikacji: 23.04.2023, 18:29

Od dawna myślałem o zakupie czytnika, ale jakoś nie mogłem się za to zabrać. Firma Rakuten praktycznie przeczytała moje myśli, gdyż przysłała mi do testów ich najnowszy produkt. Czas się przekonać, czy spełnił moje oczekiwania.

Wygoda przede wszystkim

To, co od razu rzuca się w oczy, to wielkość czytnika. Dostajemy tutaj ponad 10 calowy ekran, który sprawdza się idealnie. Wynika to z faktu, iż przypomina rozmiarem normalną książkę, a więc w żadnym momencie nie czułem, że czytaniem w ten sposób z czegoś rezygnuję. Oczywiście, jeśli ktoś obawia się zagubienia w tak dużym formacie to spokojnie - opcji dostosowania czcionki jest naprawdę sporo, gdyż można nie tylko ją zwiększyć, ale też zmienić styl.

 

Żeby jednak nie było, rozmiar i dostosowanie czcionki to nie jedyne, co ma do zaoferowania ten czytnik. Tak się bowiem składa, że twórcy wprowadzili też wiele udogodnień, aby użytkowanie było jeszcze wygodniejsze. Dla przykładu, możemy robić notatki na konkretnych stronach lub też zaznaczać poszczególne fragmenty, a następnie ładnie je posegregować. Dzięki temu, widzę w tym sporą nadzieję do mojej nauki na studiach, kiedy jedynym źródłem wiedzy są stare podręczniki w PDF-ie.

 

Warto też wspomnieć, że opcje regulacji jasności są doskonałe. Z jednej strony możemy wybrać bardzo jasny wariant, ale też jest mocno przyciemniony, który wygląda dokładnie jak książka. Jeśli jesteście wręcz maniakami, którzy chcą czytać tylko na własnych zasadach, to uwierzcie mi - wszystko da się tutaj zmienić pod siebie i to zasługuje na sporą pochwałę.

 

Biblioteka Rakuten, a inne opcje

Największym problemem, jaki dostrzegłem, jest biblioteka firmy Rakuten. Otóż, jak łatwo się domyślić, na czytniku nie znajdziemy innej opcji zakupu e-booków, niż od samych twórców urządzenia. Zbiór jest całkiem pokaźny, a część tytułów jest nawet za darmo, natomiast są w tym wszystkim dwie wady. Po pierwsze, pewna pula tytułów jest wydana w języku angielskim i nie znalazłem opcji filtrowania, aby wyszukać tylko książki po polsku. Po drugie, brakuje dużej ilości premier.

 

Da się temu dobrze przeciwdziałać, gdyż czytnik łatwo łączy się z Internetem, a w opcjach znajdziemy możliwość połączenia się z usługą Dropbox. Do tego, czytnik obsługuje naprawdę sporą ilość formatów, także jeśli akurat interesuje Was dana książka, to wystarczy kupić konkretny ebook, a następnie wgrać sobie na nasze urządzenie. Nie jest to rozwiązanie idealne, natomiast możliwości dostosowania czytania mi to wynagrodziły.

Dodatkowe plusy/minusy

Na koniec warto dodać o pewnych funkcjach, o których zbyt wiele do napisania nie mam, ale chętnie wspomnę, gdyż mogą kogoś zainteresować. Przede wszystkim, czytnik jest wykonany w bardzo ekologiczny sposób, ponieważ spora część surowców pochodzi z recyklingu, a nawet twórcy szczycą się, iż część plastiku została wyłowiona z dna oceanu. Cieszy mnie, że firmy idą w tę stronę i dlatego warto ich za to chwalić.

 

Ponadto, rysik jest absolutnie fantastyczny. Użytkuje się go lekko i właściwie przez dobre kilka godzin nie napotkałem żadnych problemów. To samo tyczy się baterii mogącej wytrzymać nawet kilka tygodni. Gdy pierwszy raz przeczytałem tę informację w opisie produktu to przetarłem oczy ze zdumienia, ale po kilku dniach zrozumiałem, że nie zostałem oszukany. Ostrzegam, iż bardzo łatwo zapomnieć, gdzie ma się do niego ładowarkę, bo tak rzadko będziecie jej potrzebować.

 

Za to mieszane uczucia mam wobec etui, które wygląda świetnie, ale bardziej chroni przed kurzem, aniżeli przed upadkiem. Oczywiście mogę się mylić, bo nie dokonywałem żadnych testów, aczkolwiek nie stwarza wrażenia zbyt pewnego. Jest całkiem wygodne, ale na pewno odstaje jakością od reszty sprzętu. Jest ono oczywiście opcjonalne, także jeśli nie będziecie chcieli, to po prostu można z niego zrezygnować.

 

Na koniec warto też wspomnieć o funkcji notatnika. Otóż dostajemy możliwość sporządzania notatek w sposób ręczny i działa to naprawdę świetnie. Co ciekawe, ma też opcję przekształcania pisma ręcznego w cyfrowe. Sam testowałem i pomimo dysgrafii bez problemu taka zamiana się udała, a to już niemały sukces, również warty pochwały.

 

Podsumowanie

Rakuten Kobo Elipsa 2E to godny polecenia czytnik. Jest duży, ma wiele opcji dostosowania książek pod siebie, a przy tym jego bateria jest niezwykle wytrzymała. Sprawdzi się zarówno pod kątem nauki do egzaminów ze starych PDF-ów, jak i czytania rozmaitych tytułów. Biblioteka firmy Rakuten może nie jest wybitna, ale pewnie i tak każdy znajdzie coś dla siebie albo szybko przerzuci się na Dropbox. W związku z tym, warto mieć go na uwadze i jeśli szukacie czytnika, to poważnie rozważcie tę pozycję.

 

Ocena: 8.5/10

 

Czytnik otrzymałem do testów od firmy Rakuten na mocy współpracy reklamowej. 

Maciej Baraniak – Poinformowani.pl

Maciej Baraniak

Student UEP na kierunku prawno-ekonomicznym. Prywatnie miłośnik różnych gatunków kina oraz komiksów, a przy tym mający bardzo specyficzny gust muzyczny. E-mail: maciej-baraniak@wp.pl