NASA planuje wysłać helikopter na Marsa

  • Data publikacji: 15.05.2018, 21:16

W lipcu 2020 roku NASA planuje kolejną misję, mającą na celu dalszą eksploatację powierzchni Marsa.

Obok łazika, najważniejszą częścią misji będą 30-dniowe próby lotu niewielkiego autonomicznego helikoptera. Za cel postawione jest wykonanie pięciu lotów. Pierwszy z nich ma polegać na poderwaniu pojazdu na wysokość 3 metrów i zawiśnięciu na około 30 sekund, zaś ostatni i zarazem najdłuższy lot ma trwać około 90 sekund, a urządzenie ma pokonać w tym czasie dystans kilkuset metrów.

Projekt helikoptera wystartował już w sierpniu 2013 roku. Efektem czteroletnich prac jest pojazd o wadze 1,8 kg, którego śmigła obracają się z prędkością ok. 3000 obrotów/min. To ponad 10-krotność prędkości obrotowej śmigieł helikopterów operujących na Ziemi. Rotory muszą pracować z tak ogromną prędkością, by poradzić sobie w marsjańskich warunkach. Należy bowiem pamiętać, że atmosfera Czerwonej Planety jest ponad stokrotnie rzadsza od ziemskiej, zatem helikopter znajdujący się na powierzchni Marsa będzie dysponował średnimi warunkami, jakie panują na wysokości ok. 35 km nad powierzchnią Ziemi.

Autonomiczny pojazd latający jest wyposażony w baterie słoneczne stanowiące jego główne źródło energii, a także system podgrzewania, by nie dopuścić do oblodzenia urządzenia podczas nocy (Średnia temperatura na Marsie to ok -63°C). Z racji tak dużej odległości operatora od helikoptera, sterowanie nie będzie odbywało się w czasie rzeczywistym. Komendy ułożone w pełną sekwencję zostaną wysłane z Ziemi, po kilku minutach odebrane i przetworzone przez urządzenie na Marsie i wówczas dopiero jako całość zrealizowane.

Wizję misji "Mars Helicopter" możecie obejrzeć w poniższym nagraniu opublikowanym przez NASA: