Homo sapiens pojawił się na terenie Europy 12 000 lat wcześniej niż sądzono
hairymuseummatt, Wikimedia Commons

Homo sapiens pojawił się na terenie Europy 12 000 lat wcześniej niż sądzono

  • Dodał: Barbara Suchodolska
  • Data publikacji: 10.02.2022, 19:48

Najnowsze odkrycia archeologiczne w jaskini Grotte Mandrin w Dolinie Rodanu zaprzeczają dotychczasowej hipotezie o wytępieniu neandertalczyków przez Homo sapiens. W grocie znajdowały się zęby dziecka oraz kamienne narzędzia, wskazujące na obecność naszego gatunku na terenie dzisiejszej Francji już 54 000 lat temu. Znaleziska są zatem dowodem na istnienie wczesnego osadnictwa w Zachodniej Europie.

 

- Jesteśmy teraz w stanie dowieść, że Homo sapiens pojawił się 12 000 lat wcześniej niż się spodziewaliśmy, a następnie ta grupa została zastąpiona przez inne populacje neandertalczyków. I to dosłownie zmusza do napisania od nowa naszej historii - powiedział kierujący badaniem prof. Ludovic Slimak z Uniwersytetu w Tuluzie. 

 

Pierwsze ślady neandertalczyków w Europie pochodzą sprzed 400 000 lat. Dotychczas sądzono, że wyginęli około 40 000 lat temu, niedługo po przybyciu człowieka rozumnego na kontynent z Afryki. Najnowsza hipoteza sugeruje, że oba gatunki mogły współistnieć przez 10 000 lat, co zaprzecza wcześniejszym założeniom, że Homo sapiens zdominował człowieka neandertalskiego. 

 

Dowody kopalne umiejscowione były w kilku warstwach jaskini. Ku zaskoczeniu zespołu, w warstwie sprzed około 54 000 lat znaleziono dziecięcy ząb współczesnego człowieka oraz narzędzia nieprzypominające neandertalskie. Znaleziono natomiast podobne w Libanie. Sugeruje to, że wczesna grupa ludzi żyła w tym miejscu przez stosunkowo krótki okres, zaledwie 2000 lat, a następnie je opuścili. Później powrócili do niego neandertalczycy, okupując je przez kolejne kilka tysiącleci, aż do ponownego pojawienia się Homo sapiens około 44 000 lat temu.

 

Badacze spekulują, że niektóre z mniejszych narzędzi mogły być grotami strzał. Potwierdzenie tej tezy byłoby przełomowym odkryciem, dowodzącym, że wczesna grupa współczesnych ludzi używała zaawansowanej broni. Późniejszy powrót neandertalczyków wskazywałby, że nie zostali oni wybici przez naszych przodków. 

 

Naukowcy uważają, że ostateczną przewagę dała Homo sapiens lepsza sprawność mózgu, pozwalająca na tworzenie sztuki i języka. Według prof. Chrisa Stringera z Muzeum Historii Naturalnej w Londynie byliśmy również lepiej zorganizowani.

 

- Lepiej nawiązywaliśmy kontakty, nasze grupy społeczne były większe oraz lepiej gromadziliśmy wiedzę, na której się opieraliśmy - powiedział Stringer.

 

Profesor zauważył również, że idea o przedłużonej interakcji z neandertalczykami wpisuje się w odkrycie dokonane w 2010 roku, udowadniające, że ludzie mają niewielką ilość neandertalskiego DNA. Wskazuje to na krzyżowanie się gatunków w przeszłości. 

 

- Nie wiemy, czy była to pokojowa wymiana partnerów. Być może kobiety były przechwytywane z innej grypy. Być może adoptowano porzucone lub zagubione neandertalskie sieroty - powiedział prof. Stringer. - Wszystkie te rzeczy mogły się wydarzyć, więc nie znamy jeszcze pełnej historii. Niemniej, dzięki większej ilości danych, DNA i liczbie odkryć, zbliżymy się do prawdy o tym, co naprawdę wydarzyło się pod koniec ery neandertalskiej - dodał.

 

 

 

Źródło: BBC