Dryfujący "statek widmo" u wybrzeży Mjanmy

  • Data publikacji: 02.09.2018, 16:07

U wybrzeży Mjanmy pojawił się 177-metrowy kontenerowiec. Statek osiadł na mieliźnie w okolicach Rangun, a na jego pokładzie nie było ani jednego członka załogi.


Kilka dni temu u wybrzeży Mjanmy (dawnej Birmy - przyp.red.), zaczął dryfować kontenerowiec Sam Ratulangi PB 1600. Długi na 177-metrów statek został odkryty przez rybaków, po tym jak wyłonił się z mgły otaczającej wybrzeże Rangun - byłej stolicy kraju.

 

Władze i personel marynarki Mjanmy weszły na pokład odnalezionej jednostki w czwartek, by odnaleźć wskazówki dotyczące jej pochodzenia. Okazało się, że na pokładzie nie ma żadnego marynarza oraz towaru.

 



Szybkie i podstawowe informacje możliwe były do uzyskania za pomocą strony internetowej Marine Traffic, która rejestruje ruchy statków na całym świecie. Wiadomo już, że jest to statek, który został zbudowany w 2001 roku i pływał pod indonezyjską banderą. Ostatnia zarejestrowana lokalizacja statku była u wybrzeży Tajwanu w 2009 r.

 

Marynarka Mjanmy zaczęła podejrzewać, że jednostka była holowana. Wskazywały na to dwie liny zaczepione na przedniej części statku. Kilka godzin później około 80 km od wybrzeży Myanmaru zlokalizowano holownik Independence. Po przesłuchaniu 13 członków indonezyjskiej załogi znajdującej się na holowniku ustalono, że tytułowy "statek widmo" był holowany od 13 sierpnia i docelowo miał trafić do fabryki w Bangladeszu, gdzie planowany był jego remont. Jednak podczas złych warunków atmosferycznych zerwał się, a załoga pozostawiła Sam Ratulangi PB 1600 dryfującego po wodach morza Andameńskiego.

Źródło: BBC