Huawei Mate 20 Lite już w Polsce, a Pro dopiero w październiku

  • Data publikacji: 27.08.2018, 20:20

Oddziały Huawei w Polsce i Niemczech rozpoczęły przedpremierową sprzedaż modelu Mate 20 Lite. Zaś o mocniejszych braciach z linii Mate 20 wiadomo już całkiem dużo, ale na debiut przyjdzie poczekać do października. 

 

Mate 20 Lite

 

Polski oddział chińskiego producenta smartfonów lubi wprowadzać do sprzedaży nowe modele, zanim jeszcze zostaną oficjalnie zaprezentowane. Tak było z modelem P20 Lite i podobnie jest z najnowszym Mate 20 Lite. Można go kupić już za 1600 złotych. Cena podobna do wymienionego P20 Lite, ale specyfikacja zdecydowanie lepsza. Być może dzięki temu Huawei zagarnie jeszcze większą część rynku smartfonów dla siebie.

 

 

To co od razu rzuca się w oczy to ekran IPS o przekątnej 6,3". Ma on proporcje 19,5:9 oraz wcięcie u góry. Obraz wyświetlany jest w rozdzielczości 1080x2340. Notch jest stosunkowo szeroki, z racji podwójnego przedniego aparatu. Główny obiektyw ma 24 megapiksele, a dodatkowo 2 Mpx i służy za czujnik głębi. Z tyłu zastosowano podobny zestaw, z tą różnicą, że robi zdjęcia w trochę mniejszej rozdzielczości - 20 megapikseli. Pod nim znajduje się czytnik linii papilarnych.

 

Biorąc pod uwagę fakt, że Huawei reklamuje ten telefon jako fotograficzny, dziwi brak porządnego, drugiego obiektywu oraz większa rozdzielczość przedniego aparatu względem tylnego. 

 

Pod "maską" debiutującego modelu znajduje się nowy procesor Kirin 710. Jest on następcą Kirina 659, od którego jest szybszy o 50% w zadaniach wielowątkowych i nawet o 70% w zadaniach jednowątkowych. Wynika to z faktu zastosowania obok 4 wolniejszych rdzeni Cortex A53, 4 szybszych Cortex A73, zamiast, jak w poprzednik, ośmiu Cortexów A53. Producent obiecuje jednocześnie mniejsze zapotrzebowanie na energię, co w połączeniu z baterią o pojemności aż 3750 mAh może zapewnić bardzo dobry czas pracy na jednym ładowaniu. Kolejną zaletą Mate 20 Lite jest aż 6 GB pamięci RAM w każdej wersji smartfona. Dla użytkownika przeznaczono zaś 64 GB pamięci. Nad całością czuwa Android w wersji 8.1 z nakładką EMUI 8.2.

 

Mate 20 i Mate 20 Pro

 

Modele stojące najwyżej w hierarchii Huawei, czyli Mate i Mate Pro, mają zostać zaprezentowane w październiku, jednak jeszcze nie wiadomo dokładnie kiedy. Fani marki wyczekują ich z dwóch powodów. Pierwszy to EMUI 9.0, czyli Android Pie z nakładką Huawei. Oba Mate'y mają być pierwszymi smartfonami, które go dostaną. Będzie on wyświetlany na ekranie, który, tak jak w poprzednich modelach z tej serii, ma być wykonany w technologii AMOLED i mieć 6,3 cala w zwykłej wersji oraz 6,9 cala w Pro

 

 

Druga kwestia to nowy procesor - Kirin 980. Ma on być pierwszym komercyjnym procesorem wykonanym w 7 nm procesie technologicznym. Co to oznacza? Większą wydajność przy niższym poborze energii. To, wraz z baterią o pojemności 4200 mAh (w Mate 20, w wersji Pro ma mieć nawet do 5000 mAh) ma zapewnić świetny czas pracy. Aparat ma się składać, podobnie jak w modelu P20 Pro, z 3 obiektywów, jednak tutaj mają być ułożone w kształt kwadratu. Na bardziej szczegółowe dane trzeba jeszcze poczekać, ale już wiadomo, że Huawei szykuje się na walkę o tron, wśród flagowych smartfonów, z Samsungiem Galaxy Note 9.

 

 

Źródła: GSMArena,com

XDA.com