Medycyna naturalna może poprawić leczenie nowotworów
- Dodał: Aleksandra Bazelak
- Data publikacji: 23.11.2021, 15:50
Rośliny używane przez rdzenną ludność Australii, Aborygenów, między innymi do zwalczania infekcji, mogą być w stanie pomóc pacjentom z nowotworami, którzy wykazują odporność na chemioterapię - wynika z nowego badania przeprowadzonego na Uniwersytecie w Kopenhadze.
Od dawna naukowcy próbują zidentyfikować substancje czynne w roślinach leczniczych, aby wykorzystać je we współczesnej medycynie. Badacze z Uniwersytetu w Kopenhadze zbadali australijską roślinę pustynną i znaleźli substancję, która wydaje się przeciwdziałać oporności na określony rodzaj chemioterapii.
- Komórki nowotworowe czasami rozwijają zdolność do walki z lekiem, chemioterapią, stosowaną w leczeniu pacjentów. Znaleźliśmy w roślinie substancję, która wydaje się hamować zdolność komórek nowotworowych do obrony przed chemioterapią. Roślina występuje tylko w Australii i tradycyjnie była używana przez Aborygenów - powiedziała doktorantka Malene J. Petersen z Wydziału Projektowania Leków i Farmakologii.
Wyizolowana przez badaczy naturalna substancja jest flawonoidem. W laboratorium testowali ją na ludzkich komórkach nowotworowych w połączeniu z SN-38, substancją czynną leku Irinotecan, stosowanym w walce m.in. z agresywnym rakiem płuc i okrężnicy. Wyniki pokazały, że połączenie substancji naturalnej i chemioterapii było w stanie zahamować zdolność komórek nowotworowych do walki z lekiem.
- Komórki nowotworowe oporne na SN-38 produkują dużą ilość białka odpowiedzialnego za ponowne transportowanie leku z komórki rakowej, tak zwaną pompę efflux. Ta naturalna substancja wyizolowana z australijskiej rośliny jest w stanie zahamować tę pompę, co utrudnia komórce rakowej skuteczne usuwanie leku - wyjaśniał profesor Dan Stærk, który nadzorował projekt.
Roślina z nowego badania należy do rodzaju Eremophila, obejmującego około 230 gatunków, które występują tylko na australijskich pustyniach.
Źródło: University of Copenhagen
Aleksandra Bazelak
Oficjalnie: studentka Technologii Żywności na Politechnice Opolskiej. Nieoficjalnie: lekkoduszna melancholiczka, miłośniczka podróży, irlandzkiej whiskey i chałki z masłem. Comedamus et bibamus cras enim moriemur.