W trakcie pandemii COVID-19 liczba przypadków mowy nienawiści w internecie wzrosła o 20%

W poniedziałek (15.11) media poinformowały, że według nowego raportu, w trakcie pandemii COVID-19, liczba przypadków mowy nienawiści w internecie wzrosła w Stanach Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii o 20%. 

Badanie dotyczące mowy nienawiści zostało zlecone przez przedstawicieli organizacji charytatywnej Ditch the Label. W ramach badania od 2019 do połowy 2021 roku przeanalizowano 263 mln rozmów prowadzonych za pośrednictwem sieci. Zarejestrowano w tym czasie 50,1 mln dyskusji, w których zastosowano mowę nienawiści. Zgodnie z raportem rozmowy te dotyczyły głównie wydarzeń ze świata. 

W rozmowach, których uczestnicy zastosowali mowę nienawiści, zarejestrowano między innymi groźby śmierci. W przypadku jednej kobiety, której rozmowa została poddana analizie, groźby wystosowane przez internet poskutkowały tym, że ludzie pojawili się w pobliżu jej domu i zrobili zdjęcia jej dzieci. 

Według Liama Hacketta, dyrektora generalnego organizacji, wzrost przypadków spowodowany jest tym, że społeczeństwo przez bardzo długi czas było izolowane. Zdaniem mężczyzny osoby stosujące mowę nienawiści mogą borykać się z licznymi problemami oraz przemocą.

- Z badań wiemy już, że ci, którzy stosują mowę nienawiści, mogą mieć słabe zdrowie psychiczne, mogą przechodzić przez traumę, przebywać wśród agresywnych mieszkańców gospodarstwa domowego oraz sami mogą być zastraszani [...] Nuda i poczucie, że ludzie nie kontrolują swojego życia, doprowadziły do wielu nadużyć w internecie - stwierdził Hackett.

Źródło: BBC