Starship największą rakietą świata. Na lot suborbitalny będziemy musieli jeszcze poczekać
- Dodał: Damian Olszewski
- Data publikacji: 06.08.2021, 18:38
Firma SpaceX, której właścicielem jest Elon Musk, połączyła prototyp statku S20 (Ship 20) z pierwszym członem rakiety noszącym miano Super Heavy. Tak powstała najwyższa rakieta świata, mierząca niemal 120 metrów.
W piątek (06.08) inżynierowie ze SpaceX zakończyli operację połączenia obu członów Starshipa. Dzięki temu mogliśmy po raz pierwszy zobaczyć pojazd w pełnej krasie. Kompletny Starship przewyższa obecnie stosowaną przez firmę rakietę Falcon 9 o 50 metrów. Jest również wyższy od konstruowanego obecnie przez NASA pojazdu SLS (Space Launch System), który docelowo ma osiągnąć 111 metrów.
Pierwszy lot na orbitę nieprędko
S20 będzie pierwszym prototypem, który przekroczy umowną granicę kosmosu, nie stanie się to jednak w najbliższym czasie. Póki co, po udanym manewrze, człony Starshipa zostały odseparowane. Następnie wszystkie 35 silników Raptor zostaną wymontowane. Konstrukcja przejdzie szereg różnych testów ciśnieniowych, a następnie zostanie ponownie złożona. Według oficjalnych dokumentów, test suborbitalny został wpisany z bardzo ogólną datą między czerwcem a grudniem tego roku. Aby lot mógł się odbyć, koniecznie jest zatwierdzenie próby przez FAA, czyli Federalną Administrację Lotnictwa, która oceniać będzie także wpływ statku na środowisko.
To, co odróżnia obecny prototyp od poprzedników, to, że S20 został pokryty specjalnymi czarnymi płytkami, znanymi z wahadłowców. Ich celem jest ochrona pojazdu przed bardzo wysokimi temperaturami podczas wchodzenia w atmosferę. Podczas najbliższego lotu nie zostanie przeprowadzony manewr lądowania na lądzie. Super Heavy zostanie zwodowany w Zatoce Meksykańskiej, natomiast Ship spocznie w Pacyfiku, niedaleko hawajskiej wyspy Kauai.