Czego możemy nauczyć się od Zygmunta Freuda?

  • Data publikacji: 07.08.2018, 22:15

W jednej ze swoich książek – Moje życie i psychoanaliza - Zygmunt Freud podsumował historię swojej kariery zawodowej, a także dokonał syntezy wyników własnych badań. Oto kilka wątków z jego życia prywatnego i zawodowego, które mogą być pouczającą lekcją dla każdego, bez względu na rodzaj aktywności zawodowej.

 

Pierwsza wartościowa cecha, której możemy nauczyć się od Zygmunta Freuda, to odporność na krytykę. W rozdziale II swojej autobiografii Freud opisuje wydarzenia stojące za powstaniem książki Studia na histerią, którą napisał wspólnie z Josefem Breuerem. W książce wprowadzona została metoda terapii histerii nazwana przez Breuera „metodą katharsis”. Mimo licznych dowodów wskazujących na skuteczność zaproponowanej metody, książka Studia nad histerią spotkała się z ostrą krytyką w środowisku austriackich oraz niemieckich lekarzy. Jednym z głównych krytyków metody katharsis był znany niemiecki lekarz Adolf Strumpell. Ostra krytyka, która spadła na autorów książki, była jednym z powodów, dla których Breuer zdecydował się wycofać z dalszych prac nad rozwojem metody katharsis. Zygmunt Freud w swojej autobiografii wspomina, że sam był zdolny do lekceważenia ostentacyjnej krytyki, z jaką spotkały się wyniki jego badań, jednak „Breuer martwił się tym bardzo i upadł na duchu”. Biorąc pod uwagę, że to Freud, a nie jego krytykanci, na stałe wpisał się do powszechnej świadomości ludzi, należy przyznać, że uparte trzymanie się swojej wizji psychologii było słuszną strategią.

 

Inną cechą, która miała kluczowe znaczenie dla kariery Freuda, była zdolność do nieszablonowego myślenia. Już na samym początku swojej kariery Freud wykazał się zdolnością do odważnego myślenia i wychodzenia poza schematy. W połowie XIX wieku w nauce wciąż obowiązywały paradygmaty mające korzenie w starożytności. Jednym z takich powszechnych przekonań, które Freud zdecydowanie odrzucił, było założenie, że histeria dotyczy tylko kobiet. Histeria była przedmiotem „badań” już w starożytnym Egipcie około 2000 lat p.n.e. Uważano wtedy, że ten rodzaj zaburzenia występuje tylko u kobiet i związany jest z przemieszczaniem się macicy w górne części ciała (dlatego nazwa zaburzenia pochodzi od greckiego słowa hystera, co oznacza macica). To szokujące, ale taki stan „wiedzy” utrzymał się przez 4 tysiące lat! Zygmunt Freud na podstawie swoich badań odrzucił to przekonanie i podczas seminariów w Towarzystwie Lekarskim w Wiedniu przedstawiał przypadki mężczyzn cierpiących na histerię. Wykazał się przy tym dużą determinacją oraz (po raz kolejny!) wielką odpornością na krytykę, bowiem tak odważne (jak na tamte czasy) tezy spotkały się ze zdecydowanym odrzuceniem ze strony środowiska lekarskiego. Ceną, jaką Freud zapłacił za wykroczenie poza obowiązujące schematy w pojmowaniu histerii, było całkowite wykluczenie go z Towarzystwa Lekarskiego. Jak sam pisze w swojej autobiografii: „zostałem siłą wepchnięty do opozycji”. Najdotkliwszym przejawem tego środowiskowego ostracyzmu było niedopuszczanie Freuda do pacjentów przebywających we wiedeńskich szpitalach. 

 

Kolejne ważne cechy, które doprowadziły Zygmunta Freuda na szczyt, to determinacja i wytrwałość. Freud po publikacji swojej teorii psychoanalizy na przełomie XIX oraz XX wieku znajdował się na całkowitym marginesie świata naukowego i lekarskiego. Wiele osób, będąc na jego miejscu, albo by porzuciło swoje badania i poszukało miejsca dla siebie w innej branży albo zmieniłoby swoje tezy, aby przypodobać się środowisku. Freud nie próbował wkupić się w łaski ludzi, którzy go odrzucili. W trudnym okresie swojego życia postawił na nonkonformizm i dalej rozwijał swoje teorie, mimo że nie miał żadnych zwolenników. W swojej autobiografii pisze wprost: „Byłem zupełnie samotny. W Wiedniu omijano mnie, za granicą zaś nie zwracano na mnie uwagi”. Zygmunt Freud musiał wytrwale czekać 10 lat na przełom. Z czasem inni naukowcy zaczęli wyrażać zainteresowanie i poparcie dla teorii psychoanalizy. Wokół Freuda zorganizował się nieformalny krąg kilku uczniów. Ponadto pozytywne informacje zaczęły napływać z Zurychu, gdzie grupa psychiatrów żywo interesowała się pracami Freuda. W krótkim czasie Freud i jego zwolennicy zaczęli organizować własne kongresy oraz wydawać czasopismo. W 1910 roku zorganizowali się w Międzynarodowe Stowarzyszenie Psychoanalityczne. Wtedy ani dezaprobata wyrażana przez wielu naukowców ani odwrócenie się części zwolenników od Freuda nie mogły już powstrzymać dalszego rozwoju psychoanalizy.

 

Kariera Zygmunta Freuda przypomina historię innych wielkich innowatorów. W historii znajdziemy podobne przypadki przełomowych teorii, które były początkowo odrzucane, bo stały w sprzeczności z ówczesnymi przekonaniami. Dzięki wytrwałości badaczy, odporności na krytykę oraz wierze w słuszność swoich tez świat po pewnym czasie dojrzał i zaakceptował ich teorie. Zygmunt Freud z pewnością może być uznany za człowieka sukcesu, a jego historia może stanowić inspirację dla wielu osób, nie tylko psychologów.