Niemieccy naukowcy odkryli wpływ litu na powstawanie zaburzeń depresyjnych
- Dodał: Damian Olszewski
- Data publikacji: 25.05.2021, 18:50
Choć depresja jest obecnie jedną z najczęściej występujących chorób na świecie, to nadal nie wiemy w pełni, co wpływa na jej rozwój. Naukowcy z Uniwersytetu Technicznego w Monachium uważają, że ważną rolę może odgrywać tu lit.
Zespół badawczy z Uniwersytetu Technicznego w Monachium (TUM) udowodnił, że rozmieszczenie litu w mózgach osób z depresją różni się od rozkładu występującego u osób bez zaburzeń.
Lit większości z nas kojarzy się z akumulatorami. Tak naprawdę większość ludzi spożywa ten lekki metal codziennie wraz z wodą pitną. Międzynarodowe badania wykazały, że wyższa naturalna zawartość litu w wodzie pitnej wiąże się z niższym wskaźnikiem samobójstw wśród populacji.
Od dziesięcioleci natomiast sole litu w wysokich stężeniach wykorzystywane są w leczeniu zaburzeń depresyjnych czy manii. Jednak dokładna rola, jaką pełni pierwiastek, nadal nie jest znana.
Fizycy i neuropatolodzy z TUM dołączyli do ekspertów medycyny sądowej z Uniwersytetu Ludwiga Maksymiliana w Monachium (LMU) i zespołu ekspertów z Research Neutron Source Heinz Maier-Leibnitz (FRM II). Celem zespołu jest opracowanie metody, dzięki której będzie możliwe precyzyjne rozmieszczenie litu w ludzkim mózgu. Zespół ma nadzieję, że uda mu się wyciągnąć wnioski dotyczące terapii, a także lepiej zrozumieć procesy fizjologiczne związane z depresją.
Naukowcy zbadali mózg pacjenta o skłonnościach samobójczych i porównali go z dwoma osobami kontrolnymi. Badania koncentrowały się na stosunku stężenia litu w istocie białej mózgu do stężenia w istocie szarej mózgu.
Pomocne neutrony
Aby ustalić, gdzie w mózgu znajduje się lit, naukowcy przeanalizowali 150 próbek z różnych obszarów mózgu. Skupiono się na tych regionach, które przypuszczalnie są odpowiedzialne za przetwarzanie uczuć. Przy pomocy instrumentu FRM II Prompt Gamma-Ray Activation Analysis (PGAA) badacze napromieniowali cienkie skrawki mózgu neutronami.
- Jeden izotop litu jest szczególnie dobry w wychwytywaniu neutronów; następnie rozpada się na atom helu i atom trytu - wyjaśnia dr Roman Gernhäuser z Centralnego Laboratorium Technologicznego Wydziału Fizyki TUM. Dwa produkty rozpadu są wychwytywane przez detektory przed i za próbką, dostarczając w ten sposób informacji o tym, gdzie dokładnie znajduje się lit.
Ponieważ stężenie litu w mózgu jest zwykle bardzo niskie, bardzo trudno jest to ustalić. - Do tej pory nie było możliwe wykrycie tak małych śladów litu w mózgu w sposób przestrzenny - mówi dr Jutta Schöpfer z Instytutu Medycyny Sądowej LMU w Monachium.
- Jednym ze szczególnych aspektów badań z wykorzystaniem neutronów jest to, że nasze próbki nie są niszczone. Oznacza to, że możemy je wielokrotnie badać kilka razy w dłuższym okresie - podkreśla dr Roman Gernhäuser. - Zauważyliśmy, że w istocie białej zdrowej osoby było znacznie więcej litu niż w istocie szarej. Natomiast pacjent ze skłonnościami samobójczymi miał zrównoważoną dystrybucję, bez mierzalnych różnic systematycznych - podsumowuje Gernhäuser.