Miazga kawowa przyspiesza regenerację lasów tropikalnych
Daniel Borman/Flickr

Miazga kawowa przyspiesza regenerację lasów tropikalnych

  • Dodał: Patrycja Kwaśniewicz
  • Data publikacji: 08.04.2021, 22:30

Miazga kawowa to produkt uboczny przy produkcji kawy. Okazuje się, że może przyspieszać odbudowę lasów tropikalnych na gruntach wycinek do celów rolniczych.

 

Odpady, o których mowa, znacznie przyspieszają wzrost roślin. Aż 80% lasów wyrosło na gruntach pokrytych miazgą kawową, w porównaniu z zaledwie 20% na gruntach bez miazgi. Wykazało to badanie przeprowadzone przez naukowców z University of Hawaii i ETH-Zurich, Rebeccę Cole i Rakana Zahawiego. Miazga kawowa jest bowiem bogata w składniki odżywcze, a zwykle się marnuje.

 

Naukowcy tłumaczą powód przeprowadzenia badań następująco:

 

Stosowanie bogatych w składniki odżywcze rolniczych produktów ubocznych, takich jak skórki owoców i miazgi, na zdegradowanych gruntach, zostało zaproponowane jako strategia mająca na celu pokonanie szeregu przeszkód utrudniających odbudowę lasów tropikalnych. Chociaż takie powiązania między przemysłem rolnym a restauracją stanowią scenariusze korzystne dla obu stron, praktyczne zastosowania pozostają w dużej mierze niezbadane. W tym studium przypadku przetestowaliśmy miazgę kawową jako czynnik katalizujący (tzn. przyspieszjący) sukcesję lasów na gruntach porolnych w południowej Kostaryce.

 

Badania przeprowadzono w hrabstwie Coto Brus w południowej Kostaryce na Reserva Biológica Sabalito, byłej farmie kawy. Lasy w tym regionie zaliczane są do tropikalnych przedgórskich lasów deszczowych na wysokości 990 m n.p.m. i charakteryzują się średnimi rocznymi opadami rzędu 3500 mm oraz średnimi dobowymi temperaturami w zakresie ok. 15–27°C. Region ten przeszedł szybkie wylesianie i przekształcenie gruntów pod uprawę kawy oraz pastwiska począwszy od 1950 roku. Do 2014 roku lesistość zmniejszyła się do ok. 25% ze znacznymi obszarami gruntów rolnych w stanie od umiarkowanego do silnie zdegradowanego

 

Warstwa miazgi kawy o głębokości 0,5 m została osadzona na powierzchni 35 × 40 m, przy czym wyznaczono przyległy teren poletka kontrolnego o podobnej wielkości - bez miazgi. W ciągu 2 lat badacze mierzyli zmiany w składnikach odżywczych gleby, pokryciu gruntu, roślinności podszytu, zasadzonych drzew i pokrywie korony zarówno na terenie z miazgą, jak i bez.

 

W ciągu dwóch lat zauważono, że miazga kawowa wyeliminowała dominujące inwazyjne trawy pastwiskowe, które często stanowią barierę dla rozwoju lasu. Ich usunięcie umożliwiło rodzimym, pionierskim gatunkom drzew szybką rekolonizację tego obszaru. Składniki odżywcze (w tym węgiel, fosfor czy azot) były znacznie wyższe na obszarze przetwarzania odpadów kawowych. Na terenie wspomaganym odpadem kawowym drzewa były również średnio cztery razy wyższe.

 

(A) Świeżo dodana warstwa miazgi kawowej na gruntach porolnych. (B) Leczenie kontrolne 2 lata po rozpoczęciu badania. (C) Roślinność drzewiasta rosnąca na miazdze kawowej 2 lata po rozpoczęciu badań, fot. R. Cole. (D) Widok z lotu ptaka na obróbkę miazgi kawowej (na dole) i sąsiadującą z nią obróbkę kontrolną (na górze) rok po rozpoczęciu badania, fot. R. Zahawi

 

Dr Rebecca Cole, główna autorka badania, powiedziała:

 

Obszar potraktowany grubą warstwą miazgi kawowej zmienił się w mały las w ciągu zaledwie dwóch lat, podczas gdy na poletku kontrolnym dominowały obce trawniki pastwiskowe.

 

Wyniki badań są obiecujące. Jednak pojawiają się także ograniczenia stosowania rolniczego produktu ubocznego, takiego jak miazga kawowa, bowiem jego użycie ogranicza się głównie do dostępnych i stosunkowo płaskich obszarów. Dzieje się tak, ponieważ materiał musi zostać przecież dostarczony, a równiny zmniejszają ryzyko przedostania się dodatkowych składników odżywczych. Dodatkowo surowa miazga, podobnie jak inne odpady rolno-przemysłowe, zawiera zanieczyszczenia organiczne i pozostałości pestycydów, które mogą mieć szkodliwy wpływ na zbiorniki wodne i prowadzić do ich zanieczyszczenia. Ponadto mogą wystąpić problemy ze strony ingerencji owadów, które rozmnażają się w materiale kompostowym. 

 

Przedstawione badanie jest jednym z niewielu, ale jak tłumaczą jego autorzy, ma to zachęcić do dalszych badań w celu optymalizacji powiązań między przemysłem rolnym a odbudową eksploatowanych terenów. Jak się okazuje, może to być przecież skuteczna i niedroga strategia odtwarzania lasów deszczowych. Powiązanie przemysłu rolnego z rekultywacją lasów poprzez wykorzystanie produktów nierynkowych stanowiłoby korzystny scenariusz dla obu stron.

 

Produkcja kawy wzrosła w ciągu ostatniej dekady, rozszerzając się na obszary leśne. Przewiduje się, że w nadchodzących dziesięcioleciach stanie się ona większym motorem wylesiania ze względu na rosnący popyt i skutki zmian klimatycznych, które prawdopodobnie przeniosą rolnicze tereny na wyższe wysokości, na których obecnie znajdują się cenne lasy. Przedsiębiorstwa i rządy w niewielkim stopniu angażują się w egzekwowanie zarządzania lasami na granicach leśno-kawowych, a także przejawiają niewystarczające zrozumienie, w jaki sposób kawa może mieć pozytywny wpływ i być częścią inicjatyw renaturyzacyjnych.

 

Źródło: British Ecological Society/Intelligent Living/Rainforest Alliance