Rozpad najbliższej gromady gwiazd ujawnia nieznane struktury w Galaktyce
ESA/Gaia/DPAC, CC BY-SA 3.0 IGO; S. Jordan/T. Sagrista

Rozpad najbliższej gromady gwiazd ujawnia nieznane struktury w Galaktyce

  • Data publikacji: 26.03.2021, 09:23

Obserwacje sondy kosmicznej Gaia ukazały, że gromada Hiad w gwiazdozbiorze Byka uległa rozproszeniu w większym stopniu niż wcześniej sądzono, a także, że zderzyła się z niewidoczną strukturą w naszej Galaktyce – być może hipotetycznym skupiskiem ciemnej materii.

 

Gaia to sonda zbudowana przez Europejską Agencję Kosmiczną, która rewolucjonizuje nasze zrozumienie kształtu i ewolucji galaktyki Drogi Mlecznej. Jej zadaniem jest precyzyjne zmierzenie położenia i ruchu prawie dwóch miliardów gwiazd. Wśród nich można znaleźć takie, które łączy podobny ruch i wiek, pochodzące z rozerwanych gromad gwiazd lub pochłoniętych małych galaktyk.

 

Hiady to najbliższa Słońca gromada otwarta, grupa gwiazd powstałych kilkaset milionów lat temu z jednego obłoku gazu i pyłu. Wczesną wiosną jest widoczna z Polski na zachodnim niebie, niedługo po zachodzie Słońca; jej najjaśniejsze gwiazdy układają się w charakterystyczny kształt litery V, tworząc „głowę” gwiazdozbioru Byka (wraz z niezwiązanym Aldebaranem). Sto lub więcej gwiazd gromady, w większości niewidocznych gołym okiem, tworzy w przybliżeniu kuliste jądro o średnicy 60 lat świetlnych, oddalone o ponad 150 lat świetlnych od Słońca. Blisko położone gwiazdy silnie oddziałują i co jakiś czas wyrzucają się nawzajem na obrzeża gromady. Oddziaływanie grawitacyjne reszty Galaktyki odłącza część gwiazd z peryferii, tworząc wydłużone „ogony” rozciągnięte na 2600 lat świetlnych.

 

Obserwacje sondy Gaia ukazały, że jeden z tych „ogonów”, ciągnący się za gromadą w jej ruchu dookoła Centrum Galaktyki, jest znacznie zubożony w gwiazdy. Symulacje ukazały, że za to zjawisko prawdopodobnie odpowiada zderzenie ze skupiskiem materii o masie rzędu 10 milionów mas Słońca. Jednak nie znamy żadnej dostatecznie bliskiej, masywnej gromady gwiazd ani obłoku gazowego, które mogłyby za to odpowiadać. Być może jest to pierwszy ślad istnienia hipotetycznego zagęszczenia ciemnej materii. Wiele pośrednich poszlak wskazuje na obfitość tej formy materii w Drodze Mlecznej i poza nią, ale wciąż nie znamy metod jej bezpośredniej obserwacji. Badania innych, dalszych gromad mogą przynieść kolejne informacje o otaczających nas niewidocznych strukturach.

Źródło: Europejska Agencja Kosmiczna