Pozew zbiorowy przeciw Google za śledzenie użytkowników w trybie incognito
pixabay.com/Nikin

Pozew zbiorowy przeciw Google za śledzenie użytkowników w trybie incognito

  • Data publikacji: 16.03.2021, 15:15

Sąd w Kalifornii odrzucił wniosek Google o oddalenie pozwu zbiorowego, skierowanego przeciwko firmie. Dotyczy on gromadzenia danych aktywności użytkowników w internecie, nawet gdy korzystają oni z prywatnego trybu przeglądarki.

 

W pozwie wniesionym w czerwcu stwierdzono, że firma Google narusza przepisy dotyczące gromadzenia danych i prywatności, kontynuując przechwytywanie, śledzenie i zbieranie informacji, nawet gdy ludzie korzystają z trybu incognito przeglądarki Chrome. Orzeczenie zapadło w trakcie ciągłej kontroli gigantów technologicznych, takich jak Google i Facebook, na temat tego, ile wiadomości firmy zgromadziły od swoich użytkowników. Powodowie, którzy żądają co najmniej 5 miliardów dolarów zadośćuczynienia, twierdzą, że firma potajemnie zbiera dane za pośrednictwem Google Analytics, Google Ad Manager, wtyczek do witryn internetowych i innych aplikacji, w tym aplikacji mobilnych.

 

Tryb incognito, czyli prywatne przeglądanie, stał się standardową funkcją wśród przeglądarek internetowych, które reklamują pewną ochronę przed śledzeniem działań użytkownika w sieci. W najbardziej podstawowym ujęciu, funkcja ta oznacza, że ​​sama przeglądarka nie zapisuje historii przeglądania, plików cookie ani wprowadzanych danych. Innymi słowy, konkretny program nie śledzi internauty, jednak w Chrome dzieje się to za pośrednictwem dodatków, wtyczek i niektórych funkcji, co doprowadziło do pozwu sądowego. Włączając tryb incognito, Google informuje nas o tym, że: Twoja aktywność może być nadal widoczna dla: stron internetowych, które odwiedzasz; Twojego pracodawcy lub Twojej szkoły; dostawcy usług internetowych.

 

 

Okazuje się zatem, że Google będzie musiało stanąć w obliczu pozwu. Gigant technologiczny stanowczo zakwestionował te roszczenia, dodając, że za każdym razem, gdy użytkownicy otwierają nową kartę incognito, są informowani, że witryny mogą być w stanie zbierać informacje o ich aktywności podczas sesji. Oznacza to, że mimo początkowego zwycięstwa, powodów czeka trudna batalia sądowa przeciwko większym zasobom prawnym i finansowym Google. W pozwie pokrzywdzeni domagają się co najmniej 5 miliardów dolarów zadośćuczynienia lub do 5 tysięcy dolarów na każdego poszkodowanego. W dokumencie sądowym stwierdzono, że przeglądanie incognito nie chroni przed wszystkimi formami śledzenia. Zarzucono jednak, że firma wykorzystuje wspomniane wcześniej metody gromadzenia danych do profilowania użytkowników w celach reklamowych. Pozew opiera się na założeniu, że praktyki Google naruszają przepisy dotyczące prywatności w Kalifornii.

Źródło: bloomberg.com