Przyszłość transportu. Jak będziemy podróżować za kilkanaście lat?

  • Data publikacji: 18.07.2018, 13:50

Czas - płynie w nieubłaganym tempie. Co można sprawić, by przemieszanie się było szybsze, ale też bezpieczniejsze?

 

Podróżowanie jest koniecznością i istotnym elementem życia. Widzimy świat rozwijających się autonomicznych pojazdów oraz starań, by transport był ekologiczny. Dzięki rozwojowi technologii staje się on coraz mniejszy. To ona pozwala producentom na tworzenie lepszych, bezpieczniejszych i szybszych pojazdów. W ciągu kolejnych 30 lat będziemy świadkami większego rozwoju rynku transportu niż przez ostatnich 100.

 

Hyperloop oraz tunele Elona Muska

 

Założyciel Tesli twierdzi, że skutecznym sposobem na uwolnienie miast od korków byłoby przeniesienie dróg oraz komunikacji miejskiej do podziemnych tuneli. Jak miałoby to wyglądać?

 

 

Należy wspomnieć, że pierwszy tunel został już ukończony. Znajduje się on pod Los Angeles. Poinformował o tym sam Elon Musk na swoim Instagramie: 

Musk w swoim poście zaznacza, że już za kilka miesięcy mają odbywać się darmowe jazdy próbne. Na pierwszeństwo w takim tunelu mogą liczyć korzystający z komunikacji miejskiej, którzy za podróż podziemnymi tunelami zapłacą mniej, niż za bilet na autobus. Jak widać na poprzednim filmiku, pojazdy w tunelach mają poruszać się na specjalnych platformach, z prędkością aż do 200 km/h. 

 

Kolejnym przyszłościowym rozwiązaniem jest także Hyperloop. Ta kolej próżniowo-magnetyczna ma rozpędzać się do 1200 km/h. Przykładowo, drogę między Warszawą a Katowicami pokona w niecałe 15 minut, dzięki tunelowi, w którym ciśnienie jest porównywalnie niskie, jak na wysokości 10 kilometrów. Pasażerowie będą przemieszczać się w 28-osobowych kapsułach, w pozycji półleżącej. Napęd dla nich mają zapewnić nierównomiernie rozmieszczone elektromagnesy. Oprócz projektu kapsuł pasażerskich mają pojawić się także takie, które pomieszczą samochody osobowe z pasażerami. Kapsuły będą wyruszać co kilkadziesiąt sekund, aby uniknąć ewentualnego zderzenia w razie awarii poprzedzającego modułu. 

 

       

Warto wspomnieć także o polskiej wersji projektu. Nasi inżynierowie przedstawili prototyp kapsuły Hyperloopa, która wzięła udział w finale konkursu SpaceX Pod Competition II w Kalifornii.

 

 

Pojazdy autonomiczne

 

Wiele koncernów samochodowych eksperymentuje z autopilotami. Obecnie wiele marek premium oferuje takie wyposażenie w swoich autach. Jak to działa i co zrobić, by dopracować ten system do perfekcji? Jak na razie samochód w trybie autonomicznym zbiera informacje z otoczenia. Czasami zdarza się, że system źle rozpozna mijany obiekt lub nie jest w stanie zareagować tak szybko, by uniknąć kolizji. Jednakże, wypadki z udziałem samochodów kierowanych przez autopilota zdarzają się bardzo rzadko. Przykładem takiego systemu może być Tesla Autopilot. Elon Musk twierdzi, że gdy w życie wejdą już odpowiednie regulacje, samochody Tesli będą mogły poruszać się całkowicie bez udziału kierowcy. 

 

Co zrobić, by system był jeszcze lepszy? Inżynierowie Volvo pracują nad siecią, która połączy wszystkie autonomiczne pojazdy. Za jej pomocą samochód poinformuje pojazdy w pobliżu o planowanym manewrze. To tylko niektóre z zastosowań takiego systemu. Niestety, długo potrwają uzgodnienia pomiędzy koncernami. Na pewno dzięki takiemu systemowi zmniejszyłaby się liczba wypadków. 

 

Latające taksówki

 

Uber planuje stworzyć sieć latających pojazdów. Według założeń, usługa ma kosztować 5.7 $ za milę lotu, jednak z czasem cena ma spaść poniżej dolara. Już od  2023 roku klienci Ubera będą mogli nacisnąć przycisk i uzyskać lot na żądanie.

 

 

Jednymi z pierwszych miast, które mają zostać przystosowane do UberAIR będą Dallas i Los Angeles.

 

 

Należy wspomnieć także o projekcie jednoosobowego drona - taksówki EHANG 184. Jest to pojazd, który może wystartować z dowolnego miejsca, w przeciwieństwie do projektu Ubera. Rozpędzi się aż do 100 km/h. Lot ma odbywać się w pełni autonomicznie, bez udziału pilota. 

 

 

Wszystkie przedstawione metody transportu zmniejszają czas potrzebny na podróż, a także są bezpieczniejsze i produkują bardzo mało zanieczyszczeń. Przemieszczanie stanie się komfortowe, szybkie i bezpieczniejsze. Metropolie odetchną od całodobowych korków, a smog przejdzie do historii. Czy to możliwe? Poczekajmy.