Potwierdzono orbitę najodleglejszego obiektu w Układzie Słonecznym
NOIRLab/NSF/AURA/J. da Silva

Potwierdzono orbitę najodleglejszego obiektu w Układzie Słonecznym

  • Dodał: Patrycja Kwaśniewicz
  • Data publikacji: 11.02.2021, 17:30

Z pomocą międzynarodowego obserwatorium Gemini, programu NOIRLab NSF i innych naziemnych teleskopów astronomowie potwierdzili, że słaby obiekt odkryty w 2018 roku i nazwany Farfarout jest rzeczywiście najodleglejszym obiektem znalezionym w naszym Układzie Słonecznym. Obiekt właśnie otrzymał oznaczenie Międzynarodowej Unii Astronomicznej.

 

Planetoida jest nazwana Farfarout, od nazwy poprzedniego rekordzisty Farout, który został odkryty przez tych samych astronomów. Obserwując trajektorię obiektu po niebie, zespół naukowców ogłosił w środę, że może śmiało powiedzieć, że Farfarout jest znacznie dalej niż jakikolwiek obiekt Układu Słonecznego widziany wcześniej.

 

W skład zespołu odkrywców wchodzą profesor nadzwyczajny Chad Trujillo z Wydziału Astronomii i Nauk Planetarnych Northern Arizona University, Scott S. Sheppard z Carnegie Institution for Science i David Tholen z University of Hawaiʻi Institute for Astronomy, który prowadzi badania w celu zmapowania zewnętrznego układu słonecznego, za Plutonem.

 

 

Farfarout znajduje się 132 jednostki astronomiczne (au) od Słońca, co oznacza, że ​​jest 132 razy dalej od Słońca niż Ziemia i około cztery razy dalej od Plutona. Pokonanie jednej orbity wokół Słońca zajmuje planetoidzie około 1000 lat, przecinając za każdym razem orbitę masywnej planety Neptuna. Oznacza to, że Farfarout prawdopodobnie doświadczył silnych oddziaływań grawitacyjnych z Neptunem w okresie istnienia Układu Słonecznego i jest to powód, dla którego ma tak dużą i wydłużoną orbitę.

 

- Z powodu tej długiej orbity porusza się bardzo wolno po niebie, co wymaga kilku lat obserwacji, aby precyzyjnie określić trajektorię - powiedział David Tholen.

 

Farfarout 16 stycznia 2018/ S. Sheppard

 

Został odkryty przez 8-metrowy teleskop Subaru znajdujący się na szczycie Mauna Kea na Hawajach i odzyskany przy użyciu teleskopów Gemini North i Magellana w ciągu ostatnich kilku lat, aby określić jego orbitę na podstawie jej zwolnionego ruchu po niebie.

 

- Odkrycie Farfarouta pokazuje naszą rosnącą zdolność do mapowania zewnętrznego Układu Słonecznego i obserwacji coraz dalej w kierunku obrzeży naszego Układu Słonecznego. - powiedział w komunikacie prasowym Scott Sheppard.

 

Farfarout jest bardzo słaby, ale na podstawie jasności i odległości od Słońca zespół szacuje, że ma średnicę około 400 kilometrów, czyli zbyt małej żeby sklasyfikować go jako planetę karłowatą. Naukowcy zakładają, że jest to obiekt bogaty w lód.

 

Istotne jest to, że Farfarout jako najodleglejszy obiekt w Układzie Słonecznym to status tymczasowy. W tej chwili znajduje się on dalej od Słońca niż wszystkie inne znane obiekty, ale w dalszej przyszłości może się to zmienić. Znane są bowiem ciała, które poruszają się po bardzo rozległych orbitach. Na tyle rozległych, że ich aphelium, czyli punkt położony najdalej od Słońca, wynosi nawet kilka tysięcy au, ale ich okresy orbitalne są bardzo długie.

 

Farfarout otrzyma oficjalną nazwę po tym, jak jego orbita zostanie lepiej określona w ciągu najbliższych kilku lat.

 

Źródło: NOIRLab/Business Insider