75. rocznica Krwawej Niedzieli

  • Data publikacji: 10.07.2018, 17:00

11 lipca obchodzony jest dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa przeprowadzonego przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów Stepana Bandery, Ukraińską Armię Powstańczą oraz ludność cywilną ukraińskiego pochodzenia. Czystki etniczne, oprócz Wołyniu, objęły również Galicję Wschodnią, Polesie oraz Lubelszczyznę.

 

UPA po raz pierwszy zaczęło dopuszczać się aktów przemocy na ludności polskiej 9 lutego 1943 roku. Celem było nie tylko wyeliminowanie osób pochodzenia polskiego, ale również zniszczenie ich dorobku kulturowego oraz życiowego. Zginęło wtedy 173 Polaków zamieszkujących wieś Parośla I. 

 

Na zwiększenie się aktów przemocy miało wpływ przede wszystkim porzucenie przez ukraińskich policjantów służby na rzecz III Rzeszy i wstąpienie w szeregi Ukraińskiej Powstańczej Armii.

 

Kulminacyjny punkt ludobójstwa miał miejsce w dniach 11-12 lipca 1943 roku, kiedy to ukraińscy nacjonaliści zamordowali blisko 11 tysięcy Polaków. Wtedy UPA przeprowadziła skoordynowany atak na ludność cywilną w 150 miejscowościach powiatu włodzimierskiego, horochowskiego, kowelskiego oraz łuckiego.  Największe masakry zostały przeprowadzone m.in w Woli Ostrowieckiej (628 ofiar), kolonii Gaj (600 ofiar), Ostrówkach (521 ofiar) oraz Kołodniach (516 ofiar). Celem ataków były również bazy samoobrony polskiej, w których ocaliło się około 10 tysięcy Polaków.  Polskie bazy uzyskiwały wsparcie m.in od partyzantki sowieckiej oraz armii węgierskiej.

 

Jednak, pomimo brutalności mordów dokonywanych przez Ukraińców należących do  OUN oraz UPA, należy pamiętać, że ofiarami byli również ich rodacy, którzy zdecydowali się na pomoc Polakom. 

 

W Kresowej Księdze Sprawiedliwych Romuald Podziałka podaje, że obywatele ukraińscy uratowali życie 2527 Polakom, z czego 384 Ukraińców straciło życie, ponieważ było to uważane za zdradę narodu.