Polecę albo nie polecę – czyli Starship SN9 i problemy ze startem
- Dodał: Sławomir Matz
- Data publikacji: 30.01.2021, 23:50
Ostatni tydzień dla miłośników astronomii jest emocjonalnym roller coasterem. Na platformie startowej w McGregor, gdzie mieści się ośrodek testowy SpaceX, stoi SN9 – prototyp statku Starship, który niebawem ma odbyć lot testowy. Ten z kolei ciągle jest przekładany.
Po udanym widowisku w wykonaniu Starshipa SN8, który odbył się 9 grudnia 2020 roku, pozostał w ludziach pewien głód. Tamten model, mimo że wzniósł się na wysokość 12,5 kilometra, roztrzaskał się o powierzchnię Ziemi podczas lądowania. Wystąpiły pewne kłopoty techniczne, które sprawiły, że SN8 nie zdołał dostatecznie wyhamować i odbył twarde spotkanie z naszą planetą.
W niedługim czasie do sieci przenikły zdjęcia prototypu SN9, który stał wówczas w hangarze, co wzmogło niecierpliwość w oczekiwaniu na jego start. Ten nastąpić miał w dniach 25-27 stycznia 2021 roku, ale kilka rzeczy stanęło temu na przeszkodzie.
Warto zaznaczyć, że każdy taki start, mimo tego, że wygląda na proste przedsięwzięcie, jest poprzedzany przez szereg niezbędnych procedur.
25 stycznia 2021 roku dokonano wszystkich niezbędnych czynności, zmierzających do startu Starshipa SN9. Zamknięto plażę w pobliżu, ewakuowano pracowników placówki, zamknięto pobliskie drogi, ale nie przewidziano złych warunków pogodowych. Po kilku godzinach oczekiwania ostatecznie zrezygnowano ze startu. Kilka dni później cofnięto wszystkie blokady i przełożono lot na inne dni.
Kolejne plany startu pojawiły się 28 i 29 stycznia 2021 roku. Ponownie wszczęto procedury bezpieczeństwa. Ewakuowana została pobliska wioska, zarezerwowano blokady przestrzeni powietrznej i morskiej, a także zamknięto drogę Highway 4 oraz plażę Boca Chica. Wiele wskazywało na to, że teraz start rzeczywiście się odbędzie. Niestety w ostatniej chwili nie zgodziła się na to Federalna Administracja Lotnictwa.
Elon Musk dość emocjonalnie odniósł się do tej decyzji słowami, że w ten sposób ludzkość nigdy nie poleci na Marsa.
Kolejne okna startowe dla Starship SN9 przewidziano na 1-3 lutego 2021 roku. Jeśli tym razem wszystko przebiegnie pomyślnie, SN9 wzbije się na wysokość około 12,5 kilometra. Potem dokona tego samego, co SN8, a więc opadnie w pozycji poziomej i postara się bezinwazyjnie wylądować.
