Opóźnienia w testach Starshipa. SN9 czeka na kolejną próbę silników Raptor [AKTUALIZACJA]

Kilka dni po udanej, pierwszej próbie zapłonu statycznego silników Raptor prototypu SN9, zespół SpaceX ogłosił drugi test static fire. Przyczyną tej decyzji miał być zbyt krótki zapłon silników. Kiedy znów ujrzymy Starshipa w powietrzu? Wszystko zależy od warunków pogodowych, a te od dłuższego czasu są złe.

 

SN9 przeszedł już wszystkie podstawowe testy

 

Prototyp Starshipa - SN9 - ma już za sobą podstawowe testy wymagane do odbycia lotu testowego: test kriogeniczny, test podzespołów sterujących, test awioniki oraz test zapłonu silników. Ostatnim krokiem do pozytywnego ukończenia całej fazy testów jest udany lot i lądowanie. SN9 już tydzień stoi na platformie startowej i nie jest testowany. Drobne potknięcia i mnóstwo opóźnień w wykonaniu ponownej próby zapłonu silników Raptor utwierdzają w przekonaniu, że program lotów Starshipa oraz jego prototypy nie osiągnęły jeszcze dojrzałości operacyjnej. Poniżej poprzedni static fire test prototypu SN9.

 

 

Liczne opóźnienia i nieporozumienia

 

Pierwszy static fire test odbył się 6 stycznia. Dwa dni później zespół SpaceX ponownie próbował szczęścia, lecz tym razem doszło do nieporozumień między firmą Elona Muska a Cameron County dotyczących zamknięcia dróg w weekend. Test został przesunięty na poniedziałek 11 stycznia. Tym razem przeszkodą stały się warunki pogodowe, a dokładnie zbyt silne wiatry. Po raz kolejny próba została przesunięta na dziś - 12 stycznia. Okno startowe przypada na godziny od 8 rano do 17 wieczorem czasu amerykańskiego (12-23 czasu polskiego), wciąż więc są szanse na wykonanie testu, lecz warunki pogodowe są dalej niesprzyjające. Te mają się nieco poprawić jutro, więc istnieje spore prawdopodobieństwo, że próba odbędzie się w środę (13 stycznia). Lot testowy Starshipa (prototypu SN9) zaplanowany jest wstępnie na piątek 15 stycznia lub sobotę 16 stycznia. 

 

Aktualizacja #1 wtorek, 23:48

 

SpaceX przedłuża zamknięcie dróg w rejonie ośrodka testowego Boca Chica w Teksasie do co najmniej 20:00 czasu amerykańskiego (środa, 3:00 czasu polskiego) i przygotowuje się do przeprowadzenia testu static fire. Transmisję z tego wydarzenia można obejrzeć TUTAJ.

 

Aktualizacja #2 środa, 3:06

 

Zespół SpaceX przerwał wykonywanie testu zapłonu silników Raptor. O godzinie 20:06 (3:06 czasu polskiego) można było zauważyć ogromną chmurę dymu wylatującą z tank stage SN9 oznaczającą rozpoczęcie procesu wyrównywania ciśnienia. 

 

 

Aktualizacja #3 środa, 10:16

 

SpaceX wydało kolejny alert skierowany do mieszkańców terenów będących w okolicy ośrodka testowego Boca Chica w Teksasie. Z jego treści wynika, że kolejne podejście do wykonania static fire odbędzie się dziś między 8 a 17 czasu amerykańskiego (15 - 24 czasu polskiego). Nie jest znana przyczyna kolejnego przesunięcia testu. 

 

 

Aktualizacja #4 środa, 16:42

 

Zespół SpaceX wydał TFR (Temporary Flight Restrictions) na sobotę 16 stycznia. Może mieć to związek z planowanym lotem testowym prototypu SN9. Obecnie możliwe daty lotu to 14, 15 i 16 stycznia. Przypomnę, że wciąż czekamy na drugi test static fire, który może mieć miejsce między 15 a 24 czasu polskiego. 

 

 

Aktualizacja #5 środa, 17:16

 

SpaceX podjęło decyzję o przeprowadzeniu testu zapłonu silników. Link do transmisji w tweecie. Start 17:30 czasu polskiego.

 

 

Aktualizacja #6 środa, 19:17

 

O godzinie 19:13 czasu polskiego rozpoczęto tankowanie prototypu SN9. Teraz główny zbiornik ciekłego tlenu jest odpowietrzany. Jesteśmy więc coraz bliżej ukończenia ostatniego testu static fire. Opublikowano również nowe daty zamknięcia dróg, które możecie zobaczyć poniżej. Jedynie jutrzejsza data - 14 stycznia zawiera zarówno informację o zablokowaniu ruchu na drogach w rejonie Boca Chica, jak i tymczasowe ostrzeżenia dla lotników o przeprowadzaniu operacji powietrznych (TFR).

 

 

Aktualizacja #7 środa, 19:29

 

Nastąpił udany, krótki i niespodziewany zapłon 3 silników Raptor, przed odpaleniem silników wymagane było jeszcze poinformowanie mieszkańców okolicy syreną. W każdym razie test został zakończony pomyślnie, SN9 oczekuje teraz na ściągnięcie paliwa, następnie drogi zostaną otwarte.

 

 

Aktualizacja #8 środa, 20:06

 

Elon Musk poinformował na Twitterze, że za chwilę odbędzie się jeszcze jeden test zapłonu silników. SpaceX chce mieć pewność, że wszystko działa tak jak powinno przed odbyciem lotu testowego.

 

 

Aktualizacja #9 środa, 21:24

 

Prototyp SN9 statku Starship pomyślnie przeszedł trzeci test zapłonu silników Raptor. Rozpoczęła się faza "detanking" zbiornika paliwowego i wszystko wskazuje na to, że był to ostatni test static fire przed lotem testowym.

 

 

Aktualizacja #10 środa, 21:40

 

SpaceX przeprowadza kolejny, trzeci już dzisiaj test zapłonu statycznego. Firma pierwszy raz wykonuje trzy próby tego samego dnia. Łącznie SN9 będzie już po czterech testach ogniowych. Poprzednik - SN8 - również przechodził cztery testy static fire przed lotem testowym.

 

 

Aktualizacja #11 środa, 22:42

 

Prototyp SN9 wykonał udany, czwarty już zapłon silników Raptor. Trzy z tych pomyślnych testów odbyły się jednego dnia! Oznacza to, że firmie SpaceX bardzo zależy na jak najszybszym zakończeniu testów naziemnych i przejściu do lotu testowego.

 

 

Aktualizacja #12 środa, 23:15

 

Rozpoczęto proces ściągania paliwa ze zbiornika prototypu SN9. Dzisiaj nie będą już przeprowadzane żadne testy, poinformował o tym Elon Musk na Twitterze. Spodziewajmy się lotu testowego, który może się odbyć 14, 15 lub 16 stycznia.

 

 

 

 

 

 

Źródło: teslarati.com, nasaspaceflight.com