TikTok wymyślił zastosowanie dla lidaru w iPhonie 12 Pro. Do czego może się przydać nowatorski skaner?
Apple

TikTok wymyślił zastosowanie dla lidaru w iPhonie 12 Pro. Do czego może się przydać nowatorski skaner?

  • Dodał: Damian Olszewski
  • Data publikacji: 07.01.2021, 23:00

TikTok ogłosił właśnie nową funkcję, wprowadzającą rozszerzoną rzeczywistość. Innowacja będzie działać jedynie na najnowszych iPhone’ach z dopiskiem Pro. Nowość wymaga bowiem obecności na pokładzie urządzenia lidaru, który nieustannie mapuje otoczenie.

 

Lidar jest urządzeniem, które działa w podobny sposób, co dobrze wszystkim znany radar. Różnica polega na tym, że do tworzenia mapy otoczenia nie są wykorzystywane powracające mikrofale, a wiązka lasera. Lidary ponadto cechują się większą dokładnością pomiaru.

 

Pierwszy raz tego typu sensor Apple umieściło w iPadzie Pro z ubiegłego roku. Nowinka trafiła również do najnowszych smartfonów producenta - iPhone’a 12 Pro i 12 Pro Max. W dniu premiery firma bardzo chwaliła się nową funkcją. Niestety później jakby o niej zapomniała, gdyż w App Store próżno szukać ciekawych aplikacji wykorzystujących innowacyjny czujnik.

 

Do czego przydaje się LIDAR?

 

Zacznijmy od TikToka, który pochwalił się za pośrednictwem Twittera najświeższą animacją prezentującą możliwości skanera. Na filmiku widzimy kulę dyskotekową, rozsypującą się na złote konfetti. Wideo powstało z okazji Nowego Roku, choć trafiło do sieci nieco spóźnione.

Trzeba przyznać, że efekt jest dość interesujący, ale w obrazie zdarzają się okazjonalne glitche. Niemniej jednak, chiński serwis społecznościowy pokazał, w jakim kierunku mógłby iść rozwój tej technologii.

 

Poza tym, oprócz bardzo szybkiego i precyzyjnego autofokusa, przy pomocy lidaru możemy mierzyć długości różnych przedmiotów, a nawet ich powierzchnię. Jednak tu warto zaznaczyć, że pomiar nie zawsze wychodzi miarodajny. Poza tym w sklepie znajdziemy kilka prostych gierek wykorzystujących AR.

 

Jest jednak kilka perełek, które stanowią aplikacje do skanowania otoczenia. Dzięki nim można tworzyć wirtualne modele przedmiotów, które potem można klonować i umieszczać na nagraniach. Warto dodać, że tego typu apki, takie jak 3d Scanner App czy Polycam, to fanowskie produkcje bawiące się możliwościami gadżetu. Dziwi mizerne wsparcie softu podzespołu ze strony giganta z Cupertino.

Możliwości jest naprawdę wiele

 

Tak naprawdę technologia dopiero raczkuje, ale możliwe, że rewolucja nastąpi niedługo. Od jakiegoś czasu słyszy się, że Facebook i Apple pracują nad zabójcą smartfonów. Chodzi o smartglasses lub po prostu inteligentne okulary. Urządzenie firmy Tima Cooka miałoby nie posiadać żadnych kamer, jak w przypadku kontrowersyjnych Google Glass. Świat rejestrowałoby natomiast za pomocą mało inwazyjnego lidaru. Jak będzie wyglądała przyszłość rozszerzonej rzeczywistości? Czas pokaże.