Rosyjska szczepionka na HIV – przełom czy złudne nadzieje?
Bicanski/Domena Publiczna

Rosyjska szczepionka na HIV – przełom czy złudne nadzieje?

  • Data publikacji: 02.01.2021, 16:24

1 grudnia rosyjska agencja Interfax podała informację o opracowaniu szczepionki przeciw HIV (Human Immunodeficiency Virus - ludzki wirus upośledzenia odporności). Czy możemy więc mówić o milowym kroku w walce z tym wirusem, który pozwoli uratować rocznie setki tysięcy ludzi na całym świecie?

 

O niebezpieczeństwie niesionym przez wirusa HIV nie trzeba nikogo przekonywać. Wywołuje on AIDS - Zespół nabytego niedoboru odporności. Tylko w 2019 roku według UNAIDS HIV zaraziło się 1,7 miliona osób, a 690 tysięcy zmarło na choroby powiązane z AIDS. Szacuje się, że obecnie na świecie żyje ponad 38 milionów ludzi zarażonych, z czego około 26 milionów stosuje terapię ART - antyretrowirusową, obecnie najskuteczniejszą metodę zwalczania skutków HIV. Roczna liczba nowych zakażeń, a także przytłaczająco duży procent ludzi bez dostępu do terapii ART, pokazuje, jak bardzo potrzebna jest szczepionka, by skutecznie zwalczyć epidemię.

 

Taką mogłaby być np. szczepionka opracowana przez Państwowe Centrum Naukowe Wirusologii i Biotechnologii „Wektor” w Nowosybirsku. Preparat nosi nazwę CombiHIVvac, a prace nad nim trwały od 2011 roku. Według szefa ośrodka Rinata Maksyutova, szczepionka przeszła pierwszą fazę badań klinicznych, podczas której cytotoksyczne limfocyty T oraz przeciwciała pojawiły się u wszystkich badanych, a przeciwciała neutralizujące pseudowirusy HIV u 80%. Twierdzą oni ponadto, że jest ona w pełni bezpieczna oraz nie wywołuje skutków ubocznych, przy jednoczesnej pełnej komórkowej odpowiedzi immunologicznej. Ten sam ośrodek rozpoczął właśnie badania nad nową, ulepszoną wersją szczepionki o nazwie CombiHIVvac-Novo, która testowana jest na 240 ochotnikach.

 

Czy możemy więc mówić o przełomie w walce z HIV? Na chwilę obecną nie. Warto zauważyć, że ogłoszone zostało dopiero pomyślne przejście pierwszej fazy testów klinicznych i mimo twierdzeń Rosjan, że szczepionka będzie gotowa do końca 2021 roku, jest to raczej mało prawdopodobne. Wypowiedzi w tej sprawie BBC udzielił Igor Pchelin, prezes Steps AIDS Foundation: „To oświadczenie o dostępności prototypowej szczepionki w Rosji nie jest nowością; Trzech kandydatów na szczepionki było testowanych przez kilka lat, ale jak dotąd nie ogłoszono żadnych przełomów”. W podobnym tonie wypowiada się Oleg Yurin, badacz w Rosyjskim Centrum Naukowo-Metodologicznym ds. Zapobiegania i Kontroli AIDS: „Od 1991 r. Słyszałem okresowo o szczepionce, że będzie„ wkrótce”. Być może Popova (naczelna lekarz sanitarna Rosji, przyp. redakcji) wie lepiej, robi to bardziej profesjonalnie, zajmuję się lekami w leczeniu zakażenia wirusem HIV, ale nie słyszałem, aby były jakieś duże sukcesy w tworzeniu szczepionki”.

 

Faktycznie, jeżeli prześledzimy bowiem wcześniejsze „sukcesy” w pracach nad szczepionką przeciw HIV, to znajdziemy podobne oświadczenia np. z 2014 roku, kiedy to prototyp miał wchodzić w drugą fazę badań klinicznych i być gotowym do użycia za 3-4 lata. Jak łatwo się domyślić, nigdy nie została wydana. Podobnie było w 2018 roku, ale i tym razem skończyło się tylko na zapowiedziach.

 

W kilku innych krajach prowadzone są równolegle niezależne badania nad szczepionkami. Największe nadzieje budzi obecnie preparat MOSAICO, który znajduje się obecnie w fazie badań klinicznych na grupie kilku tysięcy ochotników.