Podsumowanie największych osiągnięć w astronautyce w 2020 roku
history.com

Podsumowanie największych osiągnięć w astronautyce w 2020 roku

  • Data publikacji: 01.01.2021, 20:23

Za nami rok 2020. Był to ciężki czas ze względu na panującą pandemię, zaś spore cięcia budżetowe powodowały bankructwo wielu firm. Mimo to ubiegły rok był bardzo owocny dla przedsiębiorstw działających w dziedzinie technologii kosmicznych. Oto podsumowanie najważniejszych osiągnięć w astronautyce w 2020 roku. 

 

 

Pierwsze komercyjne loty załogowe SpaceX na Międzynarodową Stację Kosmiczną

 

30 maja 2020 roku odbył się pierwszy załogowy lot statkiem Crew Dragon na Międzynarodową Stację Kosmiczną w ramach Komercyjnego Programu Załogowego NASA. Pojazd wyniesiony został przy pomocy rakiety Falcon 9. Wydarzenie to z pewnością zapisze się w historii. SpaceX jest pierwszą prywatną firmą, która wysłała ludzi na orbitę. Wcześniej dokonywały tego jedynie rządowe agencje, takie jak NASA (USA), Roskosmos (Rosja) czy Chińska Agencja Kosmiczna. Ponadto był to pierwszy lot załogowy z amerykańskiej ziemi od czasów programu wahadłowców (STS). Dzięki firmie SpaceX NASA uzależniło się od rosyjskich partnerów, bowiem od ostatniego lotu wahadłowca na ISS można było dostać się jedynie za pomocą rosyjskich Sojuzów. 

 

 

Pierwsza załoga Crew Dragon - Bob Behnken i Doug Hurley

 

Sondy Hayabusa-2 i OSIRIS-REx z misją pobrania próbek Bennu i Ryugu

 

Zadaniem amerykańskiej sondy OSIRIS-REx było zbadanie asteroidy Bennu, do której maszyna dotarła już w 2018 roku, a następnie rozpoczęła poszukiwanie dogodnego miejsca na lądowanie. Na początku 2020 roku sonda zniżyła się na wysokość 625 m nad powierzchnią i rozpoczęła fotografowanie asteroidy. Lądowanie sonda przeprowadziła 20 października, wcześniej wykonując próby tego manewru. Statek pobrał tak dużo materiału, że niektóre z komór nie mogły zostać domknięte, ale ostatecznie udało się zachować zdobyte skały. Kapsuła wraz z materiałem do badań powinna dotrzeć na Ziemię w 2023 roku. 

 

Planetoidę Ryugu badała zaś japońska sonda Hayabusa-2, która dotarła do swojego celu również w 2018 roku. Hayabusa-2 odbyła dwa lądowania na powierzchni planetoidy. Za pierwszym razem sonda pobrała początkowe próbki oraz zdetonowała impaktor, który utworzył krater. Następnie statek wykonał drugie lądowanie w pobliżu utworzonej wyrwy i pobrał materiał z tego ubytku, który nie był narażony na erozję ze strony kosmosu. 5 grudnia 2020 roku sonda weszła w ziemską atmosferę z dużą ilością skał do badań i szczęśliwie wylądowała. Poprzedniczka sondy - Hayabusa - pobrała pył w 2010 roku z planetoidy Itokawa, więc Japończycy mają już doświadczenie w tego typu misjach. 

 

 

Moment lądowania sondy OSIRIS-REx na planetoidzie Bennu

 

Chiński Chang'e 5 wraca z próbkami z Księżyca!

 

Była to pierwsza od 1976 roku udana misja dostarczenia próbek z Księżyca na Ziemię. Misja rozpoczęła się od wyniesienia na orbitę zespołu pojazdów za pomocą rakiety Długi Marsz 5: orbitera oraz lądownika z kapsułą powrotną. 28 listopada 2020 roku sonda dotarła na orbitę Księżyca, zaś 1 grudnia lądownik wylądował w regionie Mons Rümker. W ciągu 19 godzin lądownik pobierał próbki za pomocą stalowej łopaty i wiertła. 3 grudnia kapsuła wraz z próbkami oddaliła się od lądownika, a dwa dni później zadokowała w pełni autonomicznie do orbitera. Było to pierwsze w historii bezzałogowe dokowanie  dwóch pojazdów na orbicie Księżyca. 17 grudnia kapsuła wylądowała na powierzchni Ziemi, a Chiny dołączyły do wąskiego grona państw, którym udało się dostarczyć próbki z Księżyca. 

 

 

Chińska rakieta Długi Marsz z sondą Chang'e 5

 

Sondy Chin i Zjednoczonych Emiratów Arabskich lecą na Marsa

 

Jest to definitywny debiut tych państw jeśli chodzi o eksplorację Czerwonej Planety. W 2020 roku otwarte zostało okno transferowe dla lotów na Marsa z powodu korzystnego położenia wobec niego Ziemi. Pierwszy raz sondę wysłały Chiny. Pojazd Tianwen-1 wystartował 23 lipca i składa się z orbitera, lądownika i łazika. Jest to pierwsza chińska misja eksploracyjna Marsa. Sonda do powierzchni Czerwonej Planety dotrze w 2021 roku. Lądownik będzie pracował 90 dni marsjańskich, orbiter zaś 1 rok marsjański. Ponadto ma pośredniczyć w komunikacji z łazikiem, którego też czeka ciężka praca. 

 

Kilka dni wcześniej - 19 lipca na Marsa została wysłana sonda Al Amal produkcji Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Pojazd wyniesiony został japońską rakietą H-IIA. Al Amal ma zostać orbiterem Czerwonej Planety. Statek został wyposażony w trzy instrumenty naukowe, które mają pomóc w dogłębnym zbadaniu atmosfery Marsa. Al Amal jest trzecią na świecie misją, której głównym celem są badania atmosfery, po sondach MAVEN i ExoMars, które ciągle działają i dostarczają danych. 

 

 

Sonda marsjańska Al Amal produkcji ZEA

 

Pierwsze udane loty prototypów Starshipa

 

Statek Starship w połączeniu z boosterem Super Heavy ma być w pełni odzyskiwalną rakietą, która umożliwi wykonywanie załogowych lotów na Marsa i Księżyc oraz komercyjnych wynoszeń dużej ilości satelitów na orbitę okołoziemską. Od początku roku obserwowana była spora aktywność firmy SpaceX pod kątem budowy i ulepszeń pojazdu Starship, czego zwieńczeniem były udane loty na wysokość 12 km, zakończone spektakularną misją prototypu SN8.

 

Statek Starship zasilany trzema silnikami Raptor wzniósł się na wysokość powyżej 12 km. Podczas lotu przetestowano zniżanie, hamowanie i kontrolowanie lotu za pomocą powierzchni aerodynamicznych. W ostatniej fazie lotu nastąpił spektakularny "bell flop", czyli obrócenie statku w pionie i próba lądowania na silnikach. Niestety, z powodu zbyt niskiego ciśnienia w zbiorniku paliwowym rakieta straciła napęd kilka sekund przed przyziemieniem i rozbiła się o lądowisko. Mimo wybuchu pojazdu, misja SN8 została uznana za sukces, a przed nami kolejny, miejmy nadzieję udany, test prototypu SN9, którego datę poznamy niedługo.

 

 

Prototyp SN8 kilka sekund po odpaleniu silników Raptor

 

Co jeszcze osiągnięto w 2020 roku w dziedzinie astronautyki?

 

Oprócz udanych lotów załogowych, interesujących misji sond marsjańskich i księżycowych oraz emocjonujących testów Starshipa, na wyróżnienie zasługuje też kilka innych osiągnięć, a są to:

  • pierwsze satelity serwisowe MEV (Mission Extension Vehicle), których zadaniem jest serwisowanie innych satelitów będących na orbicie;
  • 14 startów SpaceX poświęconych rozbudowie sieci Starlink;
  • 4 lata badania Jowisza sondą Juno i jej kolejne odkrycia m.in. błyskawice i rozbłyski TLE  w atmosferze gazowego olbrzyma
  • 8 lat pracy marsjańskiego łazika Curiosity, potwierdzające istnienie niegdyś życia na Marsie;
  • pierwsze raporty z badań Słońca dostarczone przez Parker Solar Probe oraz nowa misja - Solar Orbiter.

Rok 2020, jak widzimy, był rokiem bardzo emocjonującym, jest też dowodem na to, że nic nie stoi na przeszkodzie w spełnianiu kosmicznych marzeń i celów. A tych czeka nas wiele w nowym 2021 roku. 

 

 

Źródła: urania.edu.pl, nasa.gov, spacex.com