Miłość i żałoba w świecie zwierząt

  • Dodał: Karolina Koźlak
  • Data publikacji: 31.12.2020, 12:57

Może się wydawać, że żałoba jest rzeczą ludzką, a cierpienie po stracie bliskiej osoby jest uczuciem złożonym, które odczuwać może tylko człowiek - nic bardziej mylnego. Żałoba w świecie zwierząt jest powszechna i nie jest niczym niezwykłym. Historycznie rzecz ujmując, nauka nie doceniła jeszcze zwierzęcych uczuć oraz sposobu myślenia, ale to się powoli zaczyna zmieniać. Coraz wyraźniej dostrzegamy “pierwiastek ludzki” wśród innych gatunków. Jak inne gatunki reagują na śmierć innego osobnika? Jakie zwyczaje pogrzebowe panują wśród innych zwierząt? 

Warto zacząć od wyjaśnienia pojęcia żałoby. W swej antropocentrycznej definicji żałoba jest postrzegana jako kryzys psychologiczny i proces przystosowania po stracie. Jej celem jest przygotowanie do kolejnego etapu w życiu i uzyskanie równowagi. Istotą żałoby jest świadomość śmierci, której nie można wykluczyć u innych gatunków. Należy jednak zauważyć, że inne zwierzęta w przeciwieństwie do człowieka nie odczuwają lęku przed śmiercią. Żałoba u zwierząt występuje, gdy są między nimi silnie więzi społecznej i emocjonalne.

Mrówki 

Wprawdzie według entomologów mrówki nie odczuwają smutku po śmierci przedstawiciela swojego gatunku, ale “organizują mu pogrzeb”. Zachowanie mrówek związane ze śmiercią osobnika jest wyzwolone związkami chemicznymi. 

Biolog E.O Wilson w latach 50. XX wieku odkrył, że gdy mrówka umiera, przez pewien czas nie zwraca uwagi pozostałych. Jednak, gdy jej ciało po około 2 dniach zaczyna wydobywać się z siebie silny chemiczny zapach, to inna mrówka unosi zwłoki i zabiera je na mrówczy odpowiednik cmentarza, gdzie spoczywa już wiele innych ciał. Za reakcję odpowiada kwas oleinowy. 

Co ciekawe - gdy żywą mrówkę skropli się kwasem oleinowym i wypuści, to inne mrówki będą ją próbowały zaprowadzić na cmentarz. 

Delfiny butlonose 

W 2007 roku na pokładzie statku badawczego w okolicach Zatoki Ambrakijskiej Joan Gonzalvo (biolog) zaobserwował samicę delfina butlonosego. Samica popychała płetwami piersiowymi swoje nowo narodzone, martwe młode. Delfinica próbowała zmusić swojego potomka do ruchu. 

Gorące słońce spowodowało, że ciało delfina zaczęło się szybko rozkładać. Samica co jakiś czas usuwała ze zwłok luźne tkanki. Delfinicę w tak dużym stopniu pochłonęła wspomniana czynność, że przestała jeść. Biorąc pod uwagę tempo metabolizmu delfinów, było to zagrożenie dla zdrowia. Gonzalvo z szacunku do zaistniałej sytuacji nie wciągnął ciała młodego delfina na pokład w celu wykonania sekcji. Biolog twierdzi, że delfinica w ten sposób przeżywała żałobę po stracie potomka. 

Podobna sytuacja zdarzyła się w 1994 roku. U wybrzeży Teksasu rybacy zauważyli samicę delfina, który starała się, aby martwe ciało jej dziecka nie zostało wyrzucone na brzeg. Kilka innych delfinów okrążyło parę. Gdy rybacy zbliżyli się do zwierząt, to dorosłe delfiny zaczęły uderzać ogonami o taflę wody. Matka czuwała tego dnia 2 godziny przy martwym dziecku, a następnego dnia pojawiła się przy nim ponownie. 

Ptaki 

Na podstawie wieloletnich obserwacji austriacki zoolog i ornitolog Konrad Lorenz stwierdził, że ptaki po śmierci swojego towarzysza zmieniają swoje zachowanie

Kalifornijscy naukowcy podczas obserwacji odkryli, że gdy modroworki kalifornijskie zauważą martwego towarzysza, przerywają żerowanie i gromadzą się wokół ciała. Żałobnicy wówczas zaczynają wydawać z siebie głośne dźwięki, które mają na celu ściągnięcie innych modroworków. Głośne nawoływanie to nie tylko wynik smutku, ale i ostrzeżenie przed potencjalnym zagrożeniem.

 

Gęsi wiążą się w pary na całe życie. Pary okazują sobie czułość, w czasie chłodu przytulają się do siebie, iskają sobie nawzajem pióra i dzielą się pożywieniem. Gęś po stracie partnera wycofuje się ze wcześniej zajmowanej pozycji w grupie i trzyma się na uboczu. Po stracie gęś nie szuka nowego partnera. Całe życie po tym spędza w samotności. Niektórzy przedstawiciele z gatunku gęsi szarej po stracie ukochanego nie są w stanie przeżyć rozłąki i umierają po miesiącu. 

Żałoba pojawia się również u kaczek. Dwie kaczki mulardy - Harper i Kohla zostały uratowane z fabryki przywiezione na fermę w 2006 roku. Gdy zwierzęta zaczęły dochodzić do siebie, stały się nierozłączne. Nagle stan Kohla zaczął się pogarszać i konieczne było uśpienie go. Harper przyglądał się procedurze uśpienia. Po wszystkim zaczął szturchać ciało przyjaciela. Finalnie Harper położył swoją głowę i szyję na ciele Kohla. W takiej pozycji pozostał kilka godzin. Po dwóch miesiącach Harper zmarł. 

Kruki nad ciałem innego kruka odbywają spektakularny rytualny taniec, przy którym wydają charakterystyczny odgłos. Dźwięk ma na celu zaproszenie innych przedstawicieli gatunku do obrządku.

Psowate

Gdy członek watahy umiera, to pozostałe wilki pielgrzymują do miejsca jego śmierci przez długi czas. Miejsce to odwiedzają, nawet gdy zwłoki znikną. 

Psy są zwierzętami społecznymi, które przywiązują się do ludzi oraz innych zwierząt domowych. Według wieloletnich obserwacji stwierdzono, że psy są niezwykle uwrażliwione na inne żywe istoty w ich otoczeniu. Pies po stracie odczuwa głęboki smutek. Nierzadko pojawia się u niego również depresja. Pies traci apetyt, nie może spać, staje się apatyczny, sparuje z kąta w kąt, usiłuje znaleźć zapach straconego bliskiego i nie wykazuje zainteresowania zabawami oraz ulubionymi zabawkami. W niektórych przypadkach konieczne jest podanie czworonogom leków antydepresyjnych. 

Niejednokrotnie można usłyszeć w wiadomościach, że pies zamieszkał na cmentarzu przy grobie swojego właściciela. Jedna z takich historii miała miejsce w Argentynie. 24.03.2006 roku zmarł Miguel Guzmán - właściciel Capitana. Pies po pogrzebie mężczyzny zniknął. Rodzina zmarłego nie mogła go odnaleźć. W końcu odkryto, że wieczorami Capitan pojawiał się przy grobie Miguela i układał się do snu. Rodzina zabrała psa do domu, ale ten wymykał się codziennie o 18 i biegł na cmentarz, aby pilnować grobu ukochanego właściciela. Nad ranem Capitan wracał do domu. 

Koty 

Koty stawia się w opozycji do lojalnych psów. Zazwyczaj przypisuje się im niezależność. Są jednak osobniki wśród kotów, które mogą stworzyć z człowiekiem lub innym zwierzęciem więź nie mniej silną niż pies z człowiekiem albo innym gatunkiem. 

Kot silnie związany z innym stworzeniem może podobnie przeżywać żałobę do psa. Zwierzę staje się wówczas osowiałe, niezainteresowane otoczeniem i może głośno oraz smutno miauczeć. Mogą popaść w depresję.

Konie

depresję po stracie bliskiego towarzysza mogą wpaść również konie. Świadczy o tym między innymi historia Tony i Pops - dwóch koni roboczych, które stały się nierozłączne, gdy przeszły na emeryturę. Po śmierci Pops, Tony stracił na wadze, przez apatyczność stracił znaczną część tkanki mięśniowej i nie reagował na otoczenie. Leczenie depresji u koni jest bardzo ważne, ponieważ przypadłość może doprowadzić do wielu dolegliwości fizycznych. 

Gdy w stadzie umiera źrebię, klacze głośno wokalizują i stają się bardzo nerwowe. Niektóre osobniki jednak nie wykazują żadnej reakcji na śmierć innej istoty. 

 

Króliki 

 

U królików w przypadku śmierci innego królika może wystąpić diametralna zmiana zachowania. Żałoba u tych zwierząt może prowadzić do poważnej depresji, która może doprowadzić nawet do śmierci, ponieważ osobniki nie chcą wówczas jeść.

 

Słonie 

 

Słonie mają ogólną świadomość zjawiska śmierci. Są sztandarowych przykładem istnienia żałoby w świecie zwierząt. Gdy ich towarzysz umiera, pozostali zbierają się wokół ciała zmarłego i delikatnie dotykają je trąbami. Potrafią przy ciele członka stada czuwać kilka dni. Słonie po stracie bliskiego stają się apatyczne, a niekiedy nawet agresywne. Ponadto słonie są w stanie rozróżnić kości przyjaciół i rodziny od kości przypadkowych osobników, jednak nie odkryto jeszcze, jak to jest możliwe.

 

Mało tego - gdy słoń jest na przykład świadkiem zdarzenia, gdy jego towarzysz zostaje zabity przez kłusowników, wówczas zmaga się przez długi czas z koszmarami sennymi.

 

Marc Bekoff (specjalista od zachowań zwierząt) i Ian Douglas-Hamilton (badacz słoni) w trakcie pierwszej obserwacji tych zwierząt Marca w Kenii zauważyli u słoni opuszczone głowy, zwisające uszy i ogony. Zwierzęta wówczas chodziły w tę i z powrotem. Marc stwierdzi, że słonie muszą być czymś przygnębione, a Ian poinformował go, że niedawno padła przywódczyni stada. 

 

Badaczka Cynthia Moss odkryła obrzędy pogrzebowe wśród słoni, które nie są zbyt częstym zjawiskiem: 

“(...) zaczęły rozgrzebywać ziemię wokół ciała, zasypując je. Kilka innych odłamywało gałęzie i liście palm, przynosiło oraz przykrywało nimi ciało. W tym momencie strażnik patrolujący teren z samolotu okrążył to miejsce i zapikował w dół, chcąc wskazać strażnikom na ziemi, gdzie znajduje się martwy słoń, aby mogli usunąć ciosy. Słonie przestraszyły się samolotu i rozbiegły. Myślę, że gdyby nikt ich nie spłoszył, pogrzebałyby ciało.”

 

 

Inne gatunki zwierząt w przeciwieństwie do ludzi nie są w stanie swoim potomkom opowiedzieć o zmarłych bliskich, ale czy czyni to ich żal spowodowany utratą towarzysza mniej głębokim? Wielu z nas - zwierząt, przeżywa żałobę na swój własny, wyjątkowy sposób.

 

Źródła: 
“Jak zwierzęta przeżywają żałobę” - Barbara J. King (2013) 
“Animal mourning” - Barbara J. King (2013)
“Zwierzęta w żałobie” - artykuł ze strony internetowej swiatnauki.pl - Barbara J. King (2013)
Karolina Koźlak – Poinformowani.pl

Karolina Koźlak

Studentka kryminalistyki i nauk sądowych, inżynier zootechniki, copywriter i pasjonatka tanatologii.