Kolejne smartfony bez ładowarki w zestawie

  • Data publikacji: 30.12.2020, 17:15

Dyrektor generalny firmy Xiaomi, Lei Jun, ogłosił za pośrednictwem chińskiego portalu społecznościowego Weibo, że nadchodzący smartfon Xiaomi Mi 11 nie będzie zawierał ładowarki w zestawie. Podobnie jak Apple, firma, tłumacząc swoją decyzję, powołuje się na kwestie związane z ekologią.

 

Kiedy iPhone 12 został wprowadzony na rynek, ogromne kontrowersje wzbudził brak kostki ładującej w pudełku ze smartfonem. Inni producenci telefonów, w tym najwięksi - Samsung oraz Xiaomi - otwarcie naśmiewali się z decyzji konkurencji. Wydaje się jednak, że obie firmy przeszły już na sposób myślenia Apple. Eksperci do spraw gadżetów portalu Macrumors informują, że nadchodzący Samsung Galaxy S21 będzie pozbawiony ładowarki. Xiaomi zaś potwierdziło swoją decyzję oficjalnie. W poście CEO firmy czytamy: „Xiaomi Mi 11 został oficjalnie zaprezentowany w zupełnie nowym opakowaniu, lekkim i cienkim.[...] w odpowiedzi na wezwanie technologii i ochrony środowiska Xiaomi 11 zrezygnowało z dołączonej ładowarki. Obecnie każdy ma wiele bezczynnych ładowarek, co jest zarówno obciążeniem dla Was, jak i dla środowiska." Jest to nieco sprzeczne z poprzednim modelem, Mi 10T Pro, którego Polska premiera miała miejsce 15 października. Smartfon reklamowany był między innymi tak:

 

To nie pierwszy raz, gdy gigant z Cupertino wyznacza kierunek, którym później podąża cała branża. Był on pierwszym znaczącym graczem na rynku, który usunął ze swoich smartfonów gniazdo słuchawkowe 3,5mm, co dziś wydaje się już standardem. Apple twierdzi, że obecnie na świecie są już dwa miliardy zasilaczy Apple i ponad siedemset milionów słuchawek Lightning EarPod. Nie ma więc potrzeby wysyłania ich już więcej, dzięki czemu iPhone 12 będzie miał smuklejsze pudełko. Oznacza to również, że może zmieścić ich więcej na ciężarówkach i łodziach podczas transportu na cały świat. Obecnie, zawartość zestawu wygląda tak:

Youtube.com/Marques Brownlee

 

Wydaje się, że coraz więcej firm podąży za tym trendem w 2021 roku, a koszt osobnego kupna ładowarki i słuchawek ponieść będą musieli klienci.