Alcontrol Ultra od Xblitz w starciu ze stanem nietrzeźwości

  • Dodał: Sławomir Matz
  • Data publikacji: 07.04.2020, 17:56

Bezpieczeństwo na drodze jest najważniejsze, dlatego należy o nie zadbać na wszelkie możliwe sposoby. Jednym z nich jest badanie trzeźwości po spożyciu alkoholu, nawet jeśli od ostatniego łyka minęło już kilka godzin. W takich badaniach z pewnością pomoże alkomat Xblitz Alcontrol Ultra, którego w tej recenzji dla Was ocenię.

 

 

Urządzenie dotarło do mnie w kartonowym opakowaniu niewielkich rozmiarów. Na wierzchu opakowania można znaleźć ogólne informacje o urządzeniu, a także o nagrodach, jakie przyznano producentowi w minionych latach z różnych tytułów. Wewnątrz opakowania znajduje się plastikowa skrzyneczka i papierologia. Wydobyta z opakowania skrzynka wydaje się być solidna, lecz nie zawiera zbyt wielu informacji. W jej wnętrzu znajduje się Alcontrol, trzy ustniki i baterie dopasowane do urządzenia.

 

Wygląd i specyfikacja

 

Obudowa Alcontrol Ultra od Xblitz wykonana została z plastiku o matowej fakturze. Takie rozwiązanie sprawia, że trudniej ulega ona zabrudzeniu. Rozmiary alkomatu są niewielkie, choć można powiedzieć, że jego obudowa jest wyjątkowo gruba. Wśród elementów, które się na niej znajdują, jest wyświetlacz, przycisk włączający, diody informujące o stanie urządzenia, otwór na ustnik i miejsce pod klapką przeznaczone na baterię.

 

 

Alcontrol Ultra jest urządzeniem wyposażonym w eletrochemiczny sensor pracujący z dokładnością do 0,005 promila. Sensor wyróżnia się zakresem detekcji od 0,00 do 4,00 promila, co w zasadzie można usprawiedliwić faktem, że 4 promile uznawane są za dawkę śmiertelną. Teoretycznie zatem nikt nie powinien mieć aż tak wysokiego stężenia alkoholu we krwi, choć są oczywiście rekordziści, którzy jakimś cudem zdołali się zapisać na kartach historii z o wiele wyższymi wynikami. Alkomat przed każdym pomiarem rozgrzewa sensor, co zazwyczaj trwa od 15 do 35 sekund. Czas detekcji w przypadku urządzenia to od 3 do 22 sekund. Z pewnością warto wspomnieć również o tym, że producent gwarantuje 5-letnie działanie tego urządzenia. Niestety, co jakiś czas należy je kalibrować, co generuje koszty. Producent informuje, że kalibracja powinna być dokonywana każdorazowo, jeśli wykonamy ponad 500 pomiarów lub co pół roku.

 

Testy urządzenia i ogólna opinia o jego wynikach

 

Nie jestem zbytnim koneserem alkoholu i, prawdę mówiąc, nie bardzo lubię go spożywać. Takie podejście sprawia, że jeszcze nigdy nie miałem sytuacji, w której nie byłbym pewny swojego stanu trzeźwości. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że nie wszyscy reprezentują taką postawę, jak ja i do trunków alkoholowych czują pewną słabość. Takową słabość poczuł mój znajomy, któremu, korzystając z okazji, pozwoliłem na zbadanie stanu trzeźwości. Takie badanie powinno się przeprowadzić kilkadziesiąt minut po czasie, w którym ostatni raz miało się alkohol w ustach. Tylko takie podejście może uchronić sensor przed ekspresową dekalibracją - warto o tym pamiętać.

 

 

Wyniki każdorazowych pomiarów zestawiłem na powyższej fotografii. Każdy pomiar wykonywany był po 10-minutowej przerwie. Jak widać - trzeźwości mojego kolegi towarzyszyła tendencja spadkowa. Oznacza to, że każdy kolejny pomiar kończył się lepszym wynikiem. Niestety, mimo wszystko, wynik był zbyt wysoki, żeby móc kierować autem. Bardzo dobrze ostrzega o tym dioda "warn". Sposób, według którego alkomat prowadzi pomiar, jest na ogół czytelny i myślę, że uświadomi nawet najbardziej pijanych ludzi o tym, jaki jest orientacyjny stan ich trzeźwości. 

 

Podsumowanie

 

Alcontrol Ultra od Xblitz jest urządzeniem, które pozwoli nam zorientować się w stanie naszego upojenia alkoholowego, a tym samym uniknąć konsekwencji prawnych, gdybyśmy mieli potrzebę skorzystać ze samochodu. Z całą pewnością nie jest to urządzenie aż tak dokładne, jak policyjne urządzenia pomiarowe, ale w sposób orientacyjny potrafi nam powiedzieć, czy jesteśmy w stanie kierować pojazdami, czy też nie, dlatego uważam, że alkomat jest wart polecenia.

 

 

 

Sławomir  Matz – Poinformowani.pl

Sławomir Matz

Student Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Specjalista w dziedzinie astronomii oraz pasjonat ogólnopojętej technologii.