Asteroida eksplodowała nad Ziemią kilka godzin po odkryciu
- Dodał: Sławomir Matz
- Data publikacji: 04.06.2018, 18:35
Dwumetrowy głaz eksplodował nad powierzchnią Ziemi. To drugi obiekt, który odkryto na kilka godzin przed uderzeniem.
2018 LA, znany także jako ZLAF9B2, to obiekt o niespełna 2-metrowej średnicy. Odkryto go w Catalina Sky Survey w Arizonie, na kilka godzin przed wejściem w atmosferę ziemską. Asteroida eksplodowała na niedoprecyzowanym obszarze pomiędzy Afryką a Papuą Nową Gwineą nad Oceanem Indyjskim, a jej przelot został uchwycony przez kamerę internetową w RPA.
Nagranie z kamery pokazuje moment przelotu omawianej asteroidy przez atmosferę ziemską. Obiekt od razu zyskał sobie miano astronomicznego bolidu i zauważalnie rozświetlił niebo. Trajektoria jego lotu mogłaby wskazywać na to, że bolid ten uderzył w ziemię podczas, gdy tak naprawdę zniknął pod horyzontem. Eksperci z NASA twierdzą, że asteroida rozpadła się kilka lub kilkanaście kilometrów nad Ziemią.
- Dwumetrowy głaz eksplodował nad powierzchnią Ziemi. To drugi obiekt, który odkryto na kilka godzin przed uderzeniem. - tłumaczy Paul Chodas, kierownik NASA CNEOS, odpowiedzialny za badania nad obiektami bliskimi Ziemi.
Oddział NASA odpowiedzialny za obserwacje obiektów bliskich Ziemi tłumaczy swój brak interwencji rozmiarami obiektu. Asteroida o tak małej średnicy nie była w stanie, ich zdaniem, wyrządzić nikomu krzywdy i w związku z tym nie było sensu bić na alarm.